|
kiedy słyszę ten bit, czuję się idealnie, wyrafinowana bania trwa. / bednar
|
|
|
i witaj szary świecie, pełen łez, bólu, rozpaczy. znowu. hej ho. / natczu
|
|
|
bo według mojej przyjaciółki największy mięczak w takim dniu napisałby 'oglądam księżyc, tak mocno świeci, uwielbiam takie mroczne wieczory' a największy twardziel napisałby 'oglądam księżyc kurwa mać, tak mocno jebie na tym niebie' / natczu
|
|
|
i znowu wygrałeś. znowu pokazałam jaka jestem słaba i głupia. że jednak mi zależy. przez ten twój cholerny sms z takimi słowami, o których bym się nie spodziewała. i nagle zaraz potem 'sorry, pomyłka' najechałam na ciebie jak nigdy, a dzisiaj wysłałam ci te kretyńskie przepraszam. jestem po prostu idiotką. idiotką, która czuje się najbardziej na świecie głupio, bo nawet nie raczyłeś przynajmniej odpisać 'aha ok' / natczu
|
|
|
wiesz jakie jest teraz moje marzenie? umierać w cierpieniach. i żebyś stał zaraz obok i widział jak bardzo boli. abyś nie mógł mi pomóc za żadne skarby, tylko patrzeć jak umieram z największym bólem. chciałabym widzieć twój wyraz twarzy, twoją reakcję i wszystko. czy śmiałbyś się jak zawsze kiedy mnie ranisz czy jednak przełamałbyś się i wykrztusił z siebie 'nie chciałem' / natczu
|
|
|
moja kumpela kradnie plony w happy harvest naszemu bóstwu, a ja codziennie biję twoje zwierzątko na pet party. / natczu
|
|
|
w każdym moim śnie jesteś ty, twoje cudowne brązowe oczy, twoja twarz mówiąca 'kocham cię i nie widzę poza tobą świata'. od naszego rozstania to cały czas trwa, a ja co dzień wstaję niewyspana. a kiedy mama mówi mi 'znowu płakałaś przez sen' ja odpowiadam jej, że tego nie pamiętam. to takie smutne, że nie tylko okłamują siebie jak i bliskich.. / natczu
|
|
|
nieszczęśliwa miłość to norma. jest wszędzie. nie tylko w realnym świecie, jak i w książkach. goplana w grabcu, romeo w julii, ale to nieważne. ważne to, że ja w tobie. ale to przecież też nieważne. bo w książkach w końcu akcja się kończy, a w realnym życiu ciągnie się miesiącami, latami. i boli ciągle, jak cholera. / natczu
|
|
|
ubierz czerwone szpilki, pomaluj paznokcie na krwisty kolor, ubierz najlepszą sukienkę, pomaluj usta szminką, weź papierosa, zapal go. spójrz na niego i powiedz 'teraz to możesz mi naskoczyć' odważ się. to nic cię nie kosztuje. tylko z widoku jego opadającej kopary poczujesz się dumna i pełna godności. / natczu
|
|
|
tak bardzo chciałabym cię sprowokować do tego, żebyś napisał mi tego jednego smsa z tym jednym słowem przepraszam. każdy przeczuwa co bym zrobiła. wybaczyłabym ci. ale właśnie nie. nie tym razem. odpisałabym ci na to tak chamsko, że nawet największy twardziel świata popłakałby się w poduszkę. i właśnie tego chcę. chcę, żeby cię okropnie zabolało. abyś cierpiał, abyś poczuł ten cholerny ból, który we mnie tkwi od samego momentu, w którym się poznaliśmy. / natczu
|
|
|
uwielbiam piosenkę 'only girl' od rihanny. kiedy jej słucham, z niewiadomych przyczyn mam ochotę wygarnąć ci wszystko w twarz, do tego kopnąć w dupę i powiedzieć parę niecenzuralnych słów. ale zawsze kończy się na tym, że nic z tego nie ma. kiedy nie słyszę tej melodii, nie słyszę tego głosu, wszystko mija. tak samo z tobą. kiedy cię nie słyszę, mijasz. ale to niemożliwe. 5 dni w tygodniu muszę znosić twój widok i twój głos. i za nic nie potrafię podejść, kopnąć cię w cztery litery i wypowiedzieć tych paru niecenzuralnych słów. / natczu
|
|
|
jesteś z nią. wszyscy o tym mówią. moje przyjaciółki ciągle mi mówią, że trzymacie się za ręce. ale przepraszam bardzo. czy mnie to coś jeszcze obchodzi? szczerze? na początku trochę zabolało, ale teraz z czasem jest coraz lepiej. / natczu
|
|
|
|