|
a jutro specjalnie moja kumpela mnie na ciebie popchnie. i nie powiem ci 'sorry' i nie zarumienię się jak kiedyś. odpowiem ci po prostu chamsko 'i jak łazisz?!' i odejdę z dumnie podniesioną głową. tym razem to ja będę górą. / natczu
|
|
|
jeszcze raz będziesz próbował mnie wkurzyć, to zobaczymy kto będzie cieszył bardziej mordę. / natczu
|
|
|
codziennie sprawdzam telefon, czy nie przyszedł jakiś sms od ciebie. czy nie uświadomiłeś sobie, że jestem dla ciebie ważna i nikt i nic nie będzie nas rozdzielać, że zależy ci na mnie. że twoje przepraszam znowu wszystko zmieni i pozwoli, żeby było jak dawniej. / natczu
|
|
|
kiedy zapomnisz, a mi totalnie przejdzie, złapię cię za rękę w szkole, popatrzę ci głęboko w oczy, pocałuje cię w policzek i wykrztuszę z siebie dumnie: - dzisiaj 26. byłby rok. dostałbyś więcej gdyby między nami istniało jeszcze to uczucie, które ty nazywasz miłością, a ja od tamtego czasu przejebanym uczuciowym stanem zakochania. / natczu
|
|
|
zakończyliśmy wszystko raz na zawsze. już żadne z nas nie odważy się napisać smsa z tekstem 'przepraszam, chcę to naprawić'. już nigdy nie podamy sobie ręki. nigdy już nie zapytasz czemu jestem taka smutna. nie zapytasz co u mnie, czy wszystko gra. nie spojrzymy sobie w oczy na dłuższą chwilę. wszystko zniszczyliśmy.. razem.. / natczu
|
|
|
tak strasznie mi źle, kiedy widzę cię w szkole z nią. te wasze miziania, przytulania, kiedy ona trzyma rękę w twojej kieszeni, a ty swoją na jej tyłku. mam ochotę nakopać jej do czterech liter, powyzywać od najgorszych, ale przecież jestem dobrze wychowana. chociaż kto wie, może kiedyś się przełamię. / natczu
|
|
|
nadal mam przed oczami te wszystkie nasze chwile. wspólne wypady do kina, wspólne wieczory. wspólne oglądanie gwiazd na balkonie, kłótnie kto kogo bardziej kocha. wtedy my, razem. dzisiaj ja, ty, osobno. / natczu
|
|
|
pomimo tego, że mieszkamy 140km od siebie, ty w wielkim mieście, ja w małej wiosce, szanse na nasze spotkanie są jak jeden na milion, bez względu na to kocham cię, kocham cię, kocham cię i dziękuję, że masz dla mnie siłę. / natczu
|
|
|
gdyby nie to głupie konto fikcyjne na nk, gdyby nie te owłosione frytki, gdyby nie nasza ogromna wyobraźnia, dziś nie miałbym komu zwierzyć się z moich problemów wiedząc, że te 140km nic dla nas nie znaczy. / natczu
|
|
|
przyjaciel. osoba, której możesz wszystko powiedzieć. której możesz zaufać, której możesz się wyżalić. a za kilka lat okaże się zwykłą suką, która za twoimi plecami obrabiała ci dupę przed wszystkimi, których nienawidziłaś. / natczu
|
|
|
spójrz. spójrz na to, jak z moich oczu płyną łzy. jestem za słaba. za słaba na twoje gierki. beznadziejne. / natczu
|
|
|
dla ciebie to proste. powiedzieć w szkole 'cześć' i dać rękę na pożegnanie. wieczorem napisać kiczowate 'dobranoc' i dodać do tego dwukropek i gwiazdkę. dla mnie nie jest. i wydaje mi się, że dobrze o tym wiesz. / natczu
|
|
|
|