 |
Rozpoczęcie ostatniego roku szkolnego. Czy coś się zmieni? Nie sądze :*
|
|
 |
"Obiecaj mi, że nigdy nie zapomnimy kim dla siebie jesteśmy."
|
|
 |
"Była ucieleśnieniem moich marzeń. Dzięki niej stałem się tym, kim jestem, a trzymanie jej w ramionach wydawało się bardziej naturalne niż bicie serca."
|
|
 |
Szkoła...I znów laski kręcą się wokół , One chyba nie pojmują słów 'Daj spokój'
|
|
 |
CZ I.na osiemnastce kumpla siedziałam z Nim przy barze głośno śmiejąc się, od tak dawna z Nim nie rozmawiałam, nie słyszałam Jego szczerego śmiechu. - na zeszłorocznym balu charytatywnym Twojego ojca chciałem powiedzieć Ci, że Cię kocham - powiedział nagle zmieniając temat. - kochałeś mnie? - zapytałam zupełnie zaskoczona, modląc się o to, żeby Jego uczucia uległy zmianie. był świetny, nieziemsko przystojny, ale zawsze był dla mnie tylko przyjacielem, przyjacielem który owego czasu zostawił mnie bez słowa - nagle wszystko zaczęło układać się w całość.
|
|
 |
CZ II - oczywiście, że Cię kochałem. - odpowiedział lekko uśmiechając się - ale teraz wszystko jest inne, My jesteśmy inni. - dokończył przygryzając wargę. - ale popatrz jakie mamy piękne wspomnienia, pamiętasz jak kiedyś przez przypadek zamknąłeś mnie na noc w piwnicy? - zapytałam, po czy oboje wybuchneliśmy niekontrolowanym śmiechem. - to co następna kolejka ? - o tak! i takiego Kubę znam doskonale. - powiedziałam kiwając potwierdzająco głową. / nervella.
|
|
 |
-Dlaczego Go nie zatrzymasz ?! - Ponieważ Go kocham. - Kochasz Go, więc pozwalasz mu odejść ?? - Tak, Jego szczęście jest ważniejsze niż moje. - Czemu o Niego nie walczysz… - Bo do Miłości nie można zmuszać… - Zamierzasz poświęcić swoją radość życia ? - … już ją poświęciłam… - Nie żałujesz? - Czasami… ale kiedy widzę Jego szczęśliwego… z Nią… wiem, że podjęłam słuszną decyzję…
|
|
 |
-dziwka ! - ha ! byłam nazywana gorzej . - jak?? - twoją dziewczyna !
|
|
 |
ciekawa jestem, jakby wyglądał mój wyświetlacz w telefonie z wiadomością od Ciebie. pokażesz?;>
|
|
|
|