 |
najłatwiej kogoś oceniać ślepotą własnej pychy.
|
|
 |
Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy strzelać do niej z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć.
|
|
 |
Ślubuję kochać Cię namiętnie pod każdą postacią, teraz i na zawsze ślubuję i nigdy nie zapomnieć, że jesteś miłością mojego życia i zawsze czuć w najgłębszych zakamarkach duszy, że niezależnie od wyzwań losu, które mogą nas rozdzielić, będziemy zawsze potrafili do siebie wrócić.
|
|
 |
Zatrzymaj się na rogu ruchliwej ulicy i wyobraź sobie, że cię tu nie ma. Właściwie, wyobraź sobie, że nie ma cię nigdzie. Przechodnie idą, samochody jadą, otwierają się i zamykają drzwi sklepów, zmieniają się pasażerowie na przystanku. W rzeczy samej – świat dalej się kręci bez ciebie. Zrozumienie tego boli. Ale to bardzo ważne doznanie.
|
|
 |
Mężczyzny nie można trzymać kurczowo przy sobie. Podobnie jak koty, oni mają swoje drogi. Wypuść go więc na wolność. Wróci. A jeśli nie, wzruszysz ramionami i pójdziesz przed siebie. Bo to on stracił, nie Ty.
|
|
 |
Czy dostałaś kiedyś wszystko, czego pragnęłaś? I wtedy zrozumiałaś, że nie o to ci chodziło?
|
|
  |
uczucie zapadania się w sobie gdy
mam chęć wbić pazury między
własne żebra i rozerwać się na
strzepy towarzyszy mi zbyt często by
móc normalnie funkcjonować. / matteks
|
|
  |
Ból to pochodna stanów w jakim żyje. / Endefis - Hej brat
|
|
  |
Nie chcemy wracać w tyle niewartych tego miejsc. / Miuosh
|
|
  |
myśląc nad swoim życiem, nad swoją przeszłością i teraźniejszością, stwierdzam, że jestem cholernie nieogarniętym dzieckiem. Mogłabym wymieniać jak siebie nienawidzę, że bardzo chciałabym sformatowac całą siebie. Mogłabym. Jednak nie chce bo nie powinnam do siebie doprowadzać jakich myśli. jedynie co mogę w danej chwili zrobić to cieszyć się każdym dniem, żyć by nie żałować. Dziś rozumiem coraz więcej. Dziś wiem jak chce żyć i nic nie stanie mi na drodze. / G.
|
|
  |
|
Jeśli pewnego dnia słońce nie pojawi się na horyzoncie, nic się nie martw, my przeżyjemy, bo Ty jesteś moim słońcem. Jeśli któregoś dnia gwiazdy przestaną świecić, nie zrobi to na mnie żadnego wrażenia, ponieważ wystarczy, że spojrzę w Twoje oczy, a one odzwierciedlą całą konstelację. Jeśli pewnego razu grunty się zawalą, moje serce nie zadrży, bowiem jesteś moim głównym filarem utrzymania. Jeśli na świecie zapanuje susza, ja nie będę potrzebował ani mililitra wody, gdyż dawka Twojej miłości wystarczy, bym poczuł się w pełni żywy. Jeśli kiedyś zabraknie światła, nic się nie bój, ja przeprowadzę Cię przez ciemność, dlatego że bez względu na to, czy jest zimno czy gorąco, czy pada deszcz, czy świeci słońce, jeśli jestem smutny albo odwrotnie - szczęśliwy, kiedy płaczę i jestem uśmiechnięty kocham Cię tak samo bardzo.
|
|
|
|