myśląc nad swoim życiem, nad swoją przeszłością i teraźniejszością, stwierdzam, że jestem cholernie nieogarniętym dzieckiem. Mogłabym wymieniać jak siebie nienawidzę, że bardzo chciałabym sformatowac całą siebie. Mogłabym. Jednak nie chce bo nie powinnam do siebie doprowadzać jakich myśli. jedynie co mogę w danej chwili zrobić to cieszyć się każdym dniem, żyć by nie żałować. Dziś rozumiem coraz więcej. Dziś wiem jak chce żyć i nic nie stanie mi na drodze. / G.
|