 |
Nie ma takiej absurdalnej rzeczy, której by człowiek nie zrobił, próbując nadać życiu jakiś sens.
|
|
 |
Mówiłem nieomal milcząc. A w tym to ja jestem mistrzem, całe życie przegadałem w milczeniu i milcząc sam z sobą przeżyłem całą tragedię.
|
|
 |
Bo też nie ma większej nienawiści niż zrodzona z bliskości.
|
|
 |
Dlatego potrafimy dla niej poświęcić wszystko. Siebie. Nasze inne priorytety. Przyjaźnie. Rodzinę. Pieniądze. Dlatego potrafimy zmienić całe nasze życie o 180 stopni. Dlatego nie zważamy na konsekwencje naszych wyborów. Właśnie dlatego. Bo miłość jest niezrozumiała. A każdy chce pojąć jej fenomen. Odkryć ją. Poczuć. Zachłysnąć się nią. Zrozumieć. Tylko miłość potrafi zmienić bieg wydarzeń. Zawrócić ze złej ścieżki. Oświetlić drogę do domu. Pozwolić zasnąć. Tylko ona. Tylko ona jest determinantem szczęścia. (część. 2)
|
|
 |
Miłość nie jest czymś, z czego można tak po prostu zrezygnować. Nie da się o niej zapomnieć w jeden dzień, czy w ciągu miesiąca. Właściwie to nie wiem, czy da się kiedykolwiek o jakiejkolwiek miłości zapomnieć ot tak? Wymazać ją gumką jak ślad ołówka z kartki papieru? Ja nie potrafię. Jeszcze. Zaufanie drugiej osobie, oddanie kawałka siebie, otwarcie się na drugą osobę - to niezwykle głupie podejście. Na pewno ryzykowne. Często nieopłacane. Nikt nie zdaje sobie sprawy, jaką iluzją może być ta druga osoba. Jakie to kłamstwa w sobie kryje. Ile innych pragnień siedzi w jej głowie, i jak często szepczą jej one do ucha. Mało kto zdaje sobie sprawę, że chwila może być piękna. Ale tylko ona. Pozostały czas jest jednym wielkim teatrzykiem małych dzieci, nie rozumiejących jeszcze czym jest miłość. Właściwie, czy ktokolwiek ją rozumie? Chyba taka jest miłość i w tym jej piękno, urok? Dlatego tak jej pragniemy. Dlatego postępujemy głupio. Lekkomyślnie. (część. 1)
|
|
 |
To, że ktoś się poddaje, nie oznacza, że ktoś jest słaby, tylko to, że ktoś jest na tyle silny, żeby odpuścić i pozwolić odejść.
|
|
 |
nigdy o Tobie nie zapomnę. choćbym miał do końca życia za Tobą tęsknić. choćbym miał do końca życia być sam. rozumiesz? nie ma dla mnie nikogo ważniejszego. tylko Ciebie chcę. tylko Ciebie będę chciał. i prawdopodobnie, gdy jeszcze się nie znaliśmy, też chciałem wyłącznie Ciebie. być może jestem psycholem. bardzo możliwe. dostałem fioła na Twoim punkcie.
|
|
 |
zakochałem się w Tobie. kocham Cię. czuję coś wyjątkowego w sercu. myślę o Tobie bez przerwy. pragnę Cię. tęsknię za Tobą. - to wszystko chciałbym Ci powiedzieć, ale nie mogę. pozostaje mi tylko powtarzanie tych słów w mojej głowie, albo też napisanie ich w miejscu, gdzie Ty nigdy tego nie przeczytasz, a jeśli nawet, nie będziesz wiedzieć, że są to słowa skierowane do Ciebie.
|
|
 |
Spojrzała na swoje kolana, na dłonie zaplątane w płótno białej nocnej koszuli i szepnęła: - Powiedziałeś mi kiedyś, że jeśli Castleton sprawi mi ból, to znaczy, że nie robi tego dobrze. - Tak. Popatrzyła mu w oczy. - Nie robisz tego dobrze.
|
|
 |
Może po prostu chodzi o to, wiesz, żebyś wybrała siebie. Żebyś stawiała siebie troszkę wyżej, niż potrzeby wszystkich ludzi wokół, szczególnie, jeśli te osoby nigdy, ponad nic, nie wybrały Ciebie. Wyluzuj. Nie musisz ratować wszystkich ludzi, których napotkasz na swojej drodze. Nie jesteś Matką Teresą. Nie możesz poświęcać swojego serca i siebie, dla ludzi, którzy to serce Twoje podepczą, pewność siebie poszarpią, by sobie poprawić humor. I mimo, że jesteś silną dziewczyną i chcesz ból innych nosić na swoich barkach, mówię Ci, tak się nie da. Musisz odpuścić. Uratować siebie. Po prostu nałóż maseczkę na twarz, włącz Netflix'a i nalej sobie lampkę wina. Najlepszego, jakie masz w domu. A potem pij za to, że wybrałaś siebie. Swoje dobre samopoczucie, swoje szczęście.
|
|
 |
" Na tobie
Każda bielizna. Otarcie i blizna. Ślady po paznokciach. Rany boskie.
|
|
 |
Zawsze stąpałam twardo po ziemi, nigdy nie patrzyłam, czy szklanka jest do połowy pełna, czy pusta. Jestem jedną z tych osób, które są wdzięczne, że w ogóle mają szklankę.
|
|
|
|