 |
tak, jestem dziwna, bo zamiast cieszyć się z tego co wydawało się być niemożliwe, ja brnę pytaniami w to dalej. 'a dlaczego, czemu, jak, po co.' zamiast przestać się zamartwiać, ja dalej o tym myślę, nie może to do mnie dojść, nie potrafię w to uwierzyć, wręcz wole żyć tak jak sherlock holmes i rozwiązywać tak intrygującą dla mnie zagadkę dalej, niż dać sobie spokój, po tak szokującym wyznaniu./emilsoon
|
|
 |
czasami ciężko jest uwierzyć w coś, co mogłoby być prawdą, a czasami lepiej jest uwierzyć w coś co mogłoby być kłamstwem./emilsoon
|
|
 |
Twój dotyk z bonusem, czyli pocałunek + spojrzenie - i już mnie nie ma. odlatuję./emilsoon
|
|
 |
nie wiem, czy to przez co przeszliśmy nie będąc jeszcze ze sobą, ale starając się o siebie z całych sił,z całego serca, z tyloma przeżytymi emocjami i chwilami, warto odstawić w kąt, by osiadł na tym kurz. to jedne z najpięknieszych chwil, niezapomnianych chwil./emilsoon
|
|
 |
czasami ciężko jest uwierzyć w coś co mogłoby być prawdą, gdy wcześniej usłyszało się zbyt wiele innych wiarygodnych słów./emilsoon
|
|
 |
I nie wiem już gdzie jestem bo się w tym wszystkim pogubiłam. Patrzę na Nich i po prostu raz boli mnie serce, a raz rozśmieje się na cały korytarz szkolny, odchodząc do tych Prawdziwych. Tych, którzy zawsze przy mnie są. I ich obietnice nie gasną z dnia na dzień. Stoją. Przy mojej klasie, śmieją się, gadają. Ci Prawdziwy podchodzą, tulą bo wiedzą czego tak naprawdę teraz potrzebuję. Najprostszym stwierdzeniem jest to, że znów zaufałam nie tej osobie, co powinnam. Zawsze, od samego początku, stałam przy Niej, broniąc jej racji. Ufałam. Bo myślałam, że nie jest taką, jaką się okazała. Jak bardzo można się pomylić na drugim człowieku. /dziewczynka_z_charakterkiem
|
|
 |
Wiesz, nie zabija mnie to, że Ona nosi jego bluzę, którą ja nosiłam jeszcze w lutym, by ogrzać się w zimowe dni. Nie zabija mnie świadomość, że On kupuje jej te żelki, które kupował mi, by poprawić mi humor i od razu stały się one moimi ulubionymi. Nie zabija mnie świadomość, że obdarza ją tym uśmiechem, który zawsze był przeznaczony tylko dla mnie. Nawet nie zabija mnie to, że Ona jest z tej samej klasy, co ja. Wiesz co mnie najbardziej w tym wszystkim dotknęło? Że znała moją historię na pamięć. Wiedziała, jak bardzo cierpiałam, jak długo walczyłam, jak bardzo On mnie zraił. Obiecała, a wręcz przysięgała, że nie zwiąże się z nim. Boli mnie Jej kłamstwo. Kłamstwo osoby, którą uważałam za naprawdę ważna. Kłamstwo, to ono mnie zabija. /dziewczynka_z_charakterkiem
|
|
 |
mogę Cię bić, krzyczeć, wyzywać i mieć pretensje, ale za chuja Cię nigdzie nie puszczę. będę trzymać Cię mocno w objęciach, bo jesteś zbyt ważny,nie pozwolę Ci odejść./emilsoon
|
|
 |
to chyba taki wiek, że ciągle się buntuje nie ?to chyba taki charakter, że ciągle musze postawić na swoim prawda ? to chyba taki czas, że mam dość zgadzasz się?/emilsoon
|
|
 |
skoro wkładanie pendrive do każdego laptopa nie jest złe, to co złego jest we wkładaniu chuja do każdej pizdy? /emilsoon
|
|
 |
tak masz rację, nie odzywaj się już, bo potem ja mówię zbyt dużo niepotrzebnych słów./emilsoon
|
|
|
|