 |
Najpierw uwierzyć w znaki i zyskać nadzieję
A potem stracić wiarę w ich znaczenie
|
|
 |
''Jesteś już mój, jesteś już moja, weź się w to wczuj
I nie zapieraj się nogami zębami
Rękoma stój, rozejrzyj się zobacz''
|
|
 |
''Wiem że to trudne, ale już czas
Ogarnij rozumem i wybierz nas''
|
|
 |
''Nie zadaje pytań, lubię kiedy patrzysz na mnie''
|
|
 |
Nie potrafię wypowiadać słów
I w milczeniu odgaduje co mógł znaczyć ruch Twoich źrenic
|
|
 |
Bywało różnie między nami byliśmy równie wielcy, mali ale wciąż płynie okręt a my na nim, to nie Titanic dwoje na fali czeka na piach z wydmami niech to nie tonie bo nie będziemy oddychali
|
|
 |
Zbieram po tobie każdy dźwięk i kładę go na prześcieradle, miewam tą fobie że zabraknie gdzieś cie nagle
|
|
 |
Nic nie mówię, z boku stoję, myślę o czymś
Szczerze, że masz piękny uśmiech i piękne oczy
|
|
 |
Była jak samotny, roześmiany anioł, unoszący się nad powierzchnią ziemi, zachwycony, że może latać, a jednocześnie cierpiący na samotność
|
|
 |
przed oczami mam nas. nasze splecione ręce, pruderyjne spojrzenia. moją głowę skrupulatnie ułożoną na Twoich kolanach. ale nie ma słów. są tylko puste krzyki. nieme półsłowa. otwieramy usta na próżno, nie wydając z siebie dźwięków ani uczuć.treść naszych rozmów udało mi się zwyczajne wyeliminować ze wspomnień. teraźniejszość jest łatwiejsza bez obecności przeszłości.
|
|
 |
Pokaże wszystkim, że nie jest taka beznadziejna, jak myślą (...) i zostanie kimś. Nie żeby już teraz nie była kimś wyjątkowym. Zapadała wszystkim w pamięć. (...) Nie musiała robić nic, żeby błyszczeć - sama z siebie błyszczała mocniej niż cała reszta.
|
|
 |
słowa czasami bolą bardziej niż czyny. ale to nie istotne. przewaga czynów na słowami jest taka, że one nie potrafią kłamać.
|
|
|
|