 |
|
spójrz mi w oczy i powiedz: 'jesteś mi obojętna'..
|
|
|
|
przechodziłam korytarzem kiedy krzyknęłaś ' suka ' . może i bym się odwróciła i coś powiedziała, ale nie miałam ochoty patrzeć na twój zaprzyszczały ryj i nierówno rozprowadzony puder na nim. jak dla mnie jesteś totalnym dnem i twoje buty na obcasie, w których nogi wykręcają się na wszystkie strony globusa również.
|
|
|
|
-Dlaczego ty właściwie jesteś sama .? Usłuszeć od chłopaka w którym kochasz się od dawna - Bezcenne.
|
|
|
|
Czasem są takie chwile , że chce się gdzieś wyjść . Tak bardzo bardzo daleko i wykrzyczeć całą swoją złość.
|
|
|
|
Cholerny brak siły na to wszystko !!
|
|
|
|
Nie mam już siły na nic .. Nie mam już siły udawać , że jest dobrze..
|
|
|
|
A ty? Ile już razy powtarzałaś: tak, wszystko w porządku. W czasie, gdy serce pękało na pół?
|
|
|
|
Inaczej jest gdy rozpierdalasz komuś związek a inaczej jak ktoś rozpierdoli Tobie, no nie?!
|
|
|
|
nie zapomnę początków, kiedy starałeś się o mnie, a ja byłam tak zajebiście szczęśliwa.
|
|
|
|
było jakoś koło 21. wracałam zmęczona treningiem.nagle usłyszałam wyłaniającą się z torby melodyjkę - zawsze dzwoniłeś , gdy wiedziałeś , że mam przechodzić przez ten ciemny park. czułam się wtedy bezpieczniej. rozmawialiśmy , gdy nagle zobaczyłam grupę kolesi stojących przy ławce. powiedziałam Ci o tym. wiedziałam , że szykują się kłopoty - kazałeś mi grać na czas i rozłączyłeś się. zdziwiona szłam z trzęsącymi się nogami przed siebie. typki zaczęli się do mnie rzucać. próbowałam załagodzić sytuację , ale na marne. zabrali mi torbę. nagle zobaczyłam jak w ich stronę biegnie grupa kolesi - to byli Jego kumple. kojarzyłam ich. w pięć minut swoje rzeczy miałam s powrotem. spytali , czy nic mi nie jest i zaprowadzili do domu. byłam w szoku , non stop pytając : " ale jak , skąd ? ". w końcu jeden z nich spojrzał na mnie mówiąc : " masz tak zajebistego chłopaka , że dba o Ciebie nawet z odległości. doceń to ".uśmiechnęłam się tylko pod nosem , a w oku zakręciła mi się łza.
|
|
|
|
I uśmiechnę się, byś znów poczuł się przegrany, byś mógł uderzyć się w pierś i szepnąć pod nosem 'za późno'.
|
|
|
|
Jestem na jakiejś cholernej huśtawce emocjonalnej i najgorsze jest to, że boję się z niej zeskoczyć. Boję się wrócić do mojej szarej rzeczywistości.. Raz pęka mi serce, raz rozkwitam szczęściem, ale przynajmniej coś się dzieje.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
