 |
W rzeczywistości rozmowy nigdy nie przebiegają tak, jak sobie je zaplanowaliśmy.
|
|
 |
Słowa 'kocham Cię' brzmiały dla mnie jak magiczne zaklęcie i obawiam się, że stanie się coś złego, jeśli przestanę je powtarzać, jeśli przestanę je słyszeć od niego. Drżałam, kiedy je wypowiadałam, a gdybym ich nie usłyszałam, straciłabym apetyt i zainteresowanie dla świata. Ale były też dobrym wypełniaczem ciszy. Pomagały ratować sytuację, kiedy groziła nam sprzeczka. Pocieszały nas, kiedy byliśmy w złym nastroju.
|
|
 |
Chcę poświęcić swoje uczucia, żeby ochronić Twoje.
|
|
 |
Miłość nie wynika z sumy wspaniałych cech ukochanej osoby. zawsze chodzi tu o coś, co tylko my w niej dostrzegamy, o coś, co dla innych, pozostaje niewidoczne. Czujemy, że zawsze potrzebowaliśmy i szukaliśmy tego kogoś, nawet wtedy, kiedy jeszcze sami o tym nie wiedzieliśmy. Tak, miłość to ukryty wymiar rzeczywistości, istniejący tylko dla dwojga ludzi.
|
|
 |
Kiedy jako dziecko cierpiałam z powodu bólu brzucha i lekarz zapytał, jak to boli, nie potrafiłam odpowiedzieć, bo nie znałam słów, które były potrzebne, żeby go opisać. Mogłam tylko w kółko powtarzać, że boli. I to samo dotyczyło przyjemności, którą odczuwałam, kiedy byłam z nim. Po prostu brak mi słów, żeby ją opisać. Wiedziałam tylko, że już nie mogłabym być szczęśliwa pod żądnym względem, ani cielesnym, ani uczuciowym.
|
|
 |
Czas jest bardzo dziwnym zjawiskiem. Składa się z sekund, minut, godzin - ale one tak naprawdę nie istnieją. Zostały stworzone sztucznie. Kilka chwil bywa wiecznością dla małego dziecka, które nie może się doczekać powrotu do domu, i to samo zdarza się dorosłym, jeśli czują się nieszczęśliwi albo coś ich boli. A kiedy indziej godziny przemykają jedna za drugą z niepojętą szybkością, bo jesteśmy pogrążeni w rozmowie, szczęśliwi albo pijani.
|
|
 |
bo fajne uczucie kiedy Tobie ktos mowi :nie mam nic na koncie . a potem okazuje sie ze pisze z twoja kolezanka ;/ //siskate425
|
|
 |
Uśmiechneliśmy się do siebie, oboje trochę onieśmieleni, bo oboje widzieliśmy w naszym przyszłym życiu miejsce dla tego drugiego, ale nie chcieliśmy zbyt wiele o tym mówić z obawy, że jest na to jeszcze za wcześnie.
|
|
 |
gdybym mogła teraz wsiąść do maszyny czasu, wróciłabym do tamtej chwili, żeby zamieszkać w niej na zawsze.
|
|
 |
Nasza znajomość była tamtego wieczoru jak biała kartka. Jak nowiutki, niezapisany kalendarz otwarty na pierwszym stycznia. Świeży, czysty i pachnący papierem w najlepszym gatunku. Ale wiadomo, że każdy taki kalendarz po paru miesiącach będzie miał zagniecione rogi, zostanie zasmarowany niestarannym pismem, a na każdej stronie można będzie odczytać ślady przygód i zdarzeń, jakich jeszcze sobie nawet nie wyobrażamy, tajemnic, o których na razie nie mamy pojęcia. Początki zawsze mają w sobie coś bliskiego doskonałości. Dopiero później wszystko zaczyna się psuć.
|
|
 |
Zachowałam się jak dziecko, które myśli, że wystarczy zamknąć oczy, żeby zniknąć.
|
|
 |
Najgorzej jest wieczorami patrzeć w księżyc z myślą, że nigdy dla nikogo było się kimś ważnym.
|
|
|
|