 |
Najgorsza próba w moim życiu, chociaż w sumie raczej wyzwanie. Zdam to na piątke, zobaczysz/ASs
|
|
 |
nagle zaczynasz zdawać sobie sprawę, że tak naprawdę on nigdy Cię nie kochał, że byłaś jedną z wielu na jego drodze./
errorziomku
|
|
 |
No to Twoje zdrowie "skarbie".../ASs
|
|
 |
Dlaczego nie mogłam o nim długo zapomnieć? On wyciągnął mnie z tego syfu emocjonalnego, pokazał mi lepszy świat i przywrócił starą mnie, zawsze uśmiechniętą od ucha do ucha i cieszącą się życiem. Czułam się, jakby pożyczył mi różowe okulary i przez nie wszystko odwróciło się o sto osiemdziesiąt stopni. Aż któregoś dnia zabrał mi je i podarował komuś innemu. Tęskniłam, wyłam z rozpaczy, zadręczałam się i kochałam, ale niepotrzebnie, bo nie wrócił i nigdy tego nie zrobi. Czasami przypomni o swoim istnieniu ze swoją nową zdobyczą, w ten sposób sprawia, że serce mi pęka, ale to nic. Wierzę w los, który zniszczy go jeszcze bardziej niż on mnie. Już widzę, jak robi go w chuja i powoli dochodzi do jego szczęścia, by je zabrać.
|
|
 |
Dzień dobry, mój drogi. Znowu wróciłeś nieproszony? Tym razem nie przyjmę Cię z otwartymi ramionami, wręcz przeciwnie. Wyproszę Cię stąd. Zdziwiony? Ja nie. Czas płynie za szybko, Ciebie za długo już nie ma i za dużo złych wspomnień z Tobą wiążę, by zapomnieć. Przypomnieć Ci mój jeden błąd i mam wytknąć jej z każdej soboty na imprezie? Nigdy nie zapomnę tego, że moja prawda zabolała,a jej zdrady nic. Któregoś dnia przestaniesz mi robić na złość, tylko zapukasz do moich drzwi. Tylko wiedz, że nie wybaczę. Stałam się taką suką, jak Ty sukinsynem. Twoja pomoc miała mnie przytrzymać, by nie upaść na twarz, a Ty wręcz mnie kopnąłeś i rzucałeś przez dobre parę miesięcy o ścianę. Wyrosłam z Ciebie i z tych chorych sytuacji. Żegnaj frajerze.
|
|
 |
" To ten kolejny dzień kiedymyślę nad sensem, Cieszę się, że jeszcze czuje coś, bo to znaczy, że jestem" /KALI
|
|
 |
Chciałabym tak jak Ty, przestać kochać, nie czuć nic...
|
|
 |
"zaczęła płakać ja nie mogłem tego pojąć. każde poszło inną drogą ona chciałaby pójść moją. problem w tym że wtedy chlałem mała i nie pamiętam czy w ogóle istniałaś." TMK aka Piekielny/ niejestemdawno
|
|
 |
"Chociaż daleko jestem, to daje słowo - myślami pamiętaj, zawsze gdzieś obok "/Pih- tak mało czasu
|
|
 |
Pamiętam do dzisiaj jedną wiadomość "nie kocham Cię już, nie będziemy więcej razem" Wtedy się załamałam, nie widziałam niczego poza sufitem w pokoju. Ale patrz, sam kazałeś mi odejść i zacząć układać życie od nowa. Nie zrobiłam tego od razu, bo jak pisałam niżej, walczyłam. W tym momencie mam kochającego faceta, wspólne plany do których podchodzę z dystansem, ale mogę powiedzieć śmiało, że jestem szczęśliwa. Jedna myśl nie daje mi tylko spokoju, co by było z Nas jakbym wtedy porozmawiała, zamiast wychodzić. Tego się już nigdy nie dowiem. Zastanawia mnie jednak to, jak szybko mogłeś zapomnieć, przestać kochać skoro niby tak bardzo kochałeś i planowałeś wspólną przyszłość. Chyba nigdy tego nie zrozumiem, no trudno. Brakuje mi Ciebie, Twojego pokoju, żartów, uśmiechu, oczu, ale pogodziłam się z tym, że Ciebie nie ma. Układam życie od nowa, a Ty? Ty jesteś tylko wspomnienie,, no cóż - sam do tego dążyłeś. Sam zrezygnowałeś, sam kazałeś odejść, sam Nas skreśliłeś./ASs
|
|
 |
|
To tak boli, że ktoś kto miał Cię nigdy nie zranić, okazał się tym, który kręci tępym nożem w Twoich plecach z uśmiechem na ustach./esperer
|
|
 |
Tak bardzo zraniona miłość, tak bardzo chore uczucie powstaje
|
|
|
|