 |
Twierdzisz, że jesteś pewna co to ból. A wiesz jak boli pękające serce dziecka, gdy matka wyraźnie daje do zrozumienia, że było niechciane.? Wiesz jaki ból towarzyszy łamaniu się szczęki pod naciskiem uderzenia.? Wiesz jak boli wewnątrz wszystko, gdy słyszysz rozbijane o podłogę talerze, bo znowu nie możecie się porozumieć.? Wiesz jak boli dumę, płaski lądujący na Twoim policzku.? Wiesz jak boli siedmiogodzinny trening, po którym nie możesz podnieść się z parkietu.? Wiesz jak bolą słowa "to nie ma sensu" słyszane od ukochanej osoby.? Wiesz jaki to ogromny ból, gdy dowiadujesz się o śmierci przyjaciela.? Wiesz jak boli, gdy On mówi, że nie wraca do domu, bo nie ma sił na ten związek.? Wiesz jak boli dorosłość, presja, i oczy wpatrzone w Ciebie, czekające tylko na Twoje potknięcie.? Nie wiesz. Więc nie p*****l mi, że o życiu wiesz już wszystko./ASs
|
|
 |
Krew spłynęła w dół uda, łzy spłynęły w dół twarzy razem z makijażem. Znowu zaczynam nie ogarniać tego co się dzieje naokoło mnie. Nie ogarniam tej jebanej pustki w sercu. facet,który pół roku stara się o moje serce, którego cały czas odrzucam.I człowiek z którym wpakowałam się w romans uciekając od miłości. To wszystko jest jakieś chore, trudne. Mam 22 lata za 3 dni, a coraz bardziej komplikuje sobie życie. Coraz częściej pakuje się w coś, czego będę później żałować, mimo że chce żeby teraz trwało. Nie rozumiem siebie, nie rozumiem tego co mnie otacza. Boje się. Boje się uczuć,boje się tego, że wpuszcze kogoś do mojego serce, a On później wbije mi nóż w nie odchodząc, raniąc. Zaczynam bać się samej siebie. Ja pierdole. /ASs
|
|
 |
I mimo,że między nami nie było żadnych wyznań, żadnych obietnic, mimo, że jestem tą drugą, każda cząstka mnie tęskniła za Twoim dotykiem, spojrzeniem, pocałunkiem. Siedziałam i wracałam do chwil spędzonych razem. Wiem,że to się skończy może na dniach, może na tygodniach. Ale chcę, żeby to dalej się toczyło. Stałeś się moim małym uzależnieniem, kimś kto daje mi w chuj dużo szczęścia, kimś, dzieki komu zaczynam wierzyć w siebie i w to, że mogę być jeszcze szczęśliwa. Nigdy nie zapomnę o tym co dla mnie zrobiłeś, nigdy nie zapomnę Ciebie.../ASs
|
|
 |
Moje `małe` pięć liter szczęścia, oczy, które tak fajnie wpatrują się we mnie, ręce które splatają się z moimi, usta, ktore zostawiają `ślady` na moich wargach, szyi, twarzy. Będę się smażyć kurwa w piekle, ale do cholery mi też należy się odrobina szczęścia. Nie myślę o tym co będzie później, nie ma to żadnego znaczenia. Ktoś mi powiedział, że mam żyć chwilą, więc żyje. Nie patrze na konsekwencje, nie patrze na nic. Dziękuje tylko, że ktoś postawił mi Ciebie na mojej drodze, mimo, że to tylko na chwile.../ASs
|
|
 |
W czym popełniam błąd? Co jest ze mną nie tak? Jestem aż tak zła, że nie mogę być szczęśliwa? Ten promienny uśmiech nie może widnieć u mnie na twarzy przez cały czas? Już nie mam sił po raz kolejny zaczynać wszystkiego od nowa.
|
|
 |
Będę się smażyć w piekle, ale cholera czuje, że warto. Dajesz mi więcej szczęścia,niż sobie wyobrażasz. dziękuje ;***/ASs
|
|
 |
nic nie widzisz w moich oczach? - znaczy nie umiesz w nie patrzeć.
|
|
 |
miejmy odwagę próbować. może to akurat miłość.
|
|
 |
To takie przykre nie móc żyć bez kogoś, kto może żyć bez nas. Potrzebować kogoś, kto nie potrzebuje nas.
|
|
 |
Hera koka hasz LSD, ta zabawa po nocach się śni, LSD hera koka i hasz podziel się z kolegami czym masz ;)
|
|
 |
Nie myślałam, że jeszcze Twój widok na mnie zadziała...
|
|
 |
Co robisz, gdzie jesteś, do kogo dzwonisz ?
|
|
|
|