Moje `małe` pięć liter szczęścia, oczy, które tak fajnie wpatrują się we mnie, ręce które splatają się z moimi, usta, ktore zostawiają `ślady` na moich wargach, szyi, twarzy. Będę się smażyć kurwa w piekle, ale do cholery mi też należy się odrobina szczęścia. Nie myślę o tym co będzie później, nie ma to żadnego znaczenia. Ktoś mi powiedział, że mam żyć chwilą, więc żyje. Nie patrze na konsekwencje, nie patrze na nic. Dziękuje tylko, że ktoś postawił mi Ciebie na mojej drodze, mimo, że to tylko na chwile.../ASs
|