 |
Czy to ja Wam niszczę świat ?
|
|
 |
"Spójrz, jak w przepaść spadam sam
Twój jeden gest
i wracam na zawsze
po jeszcze..."
|
|
 |
Ogarniasz ?, bo ja nie bardzo !
|
|
 |
Stworzeni nie dla siebie....
|
|
 |
Chyba jesteś mistrzem w grze w rzutki. Zawsze celnie trafiasz sztyletem w me serce !
|
|
 |
Choć brakuje mi nas dwoje, moje miejsce zajął on.
Żadnych pytań, tylko tęsknie. Kiedy wróci, pójdę stąd.
Dziś doceniam każde "kocham". Sorry, trochę naszło mnie.
Pożądamy co stracone. Sam się winię - czy to źle?
Gdyby kiedyś coś nie wyszło rzucisz go, zostawi on,
wal jak w dym, ja będę czekał.
Chciałbym móc naprawić błąd.
Wiem, że rzadko to mówiłem, żaden fake wiesz, kocham wciąż.
Liczę się dla Ciebie jeszcze? Znajdziesz dla mnie kąt?..........
|
|
 |
W ciągu jednego dnia zostałam zdołowana, odrzucona, zaręczona, uszczęśliwiona i roztrzaskana na miliony kawałeczków.
|
|
 |
Alkohol znowu przepłynie przez mój układ pokarmowy, a dym zacznie buszować w płucach, znowu wracając do domu, zatocze koło wokół furtki, a ścieląc łóżko przewróce obok stojącą lampkę. Pójdę wziąć zimny prysznic, a wraz ze strumieniem wody po moich policzkach będą spływać łzy. Rozpłaczę się tak, że nie będę umiała ich zatrzymać, siądę na podłodze odpale papierosa, oglądając starannie każdą blizne. Znowu przed oczami "stanie" mi Twoja twarz mówiąca słowa "mam nadzieje, że nigdy tego więcej nie zrobisz, bo nie chce Cię stracić". Znowu stane na wagę, gdzie ubyło kolejny kg. Patrz co ze mną zrobiłeś, idę kolejny raz marnować sobie życie./ASs
|
|
 |
Gdybym mogła cofnąć czas, zrobiłabym to. Nie po to, by powtórzyć całą tą historię od początku, wręcz przeciwnie. Sprawić, by nigdy jej nie było. Nie chcę pamiętać, jak szczęście szybko odchodzi w zapomnienie i słów, które nie mają żadnej wartości. Teraz moja kolej na zastawienie Ciebie, tylko ja już nigdy, przenigdy nie wrócę taka sama.
|
|
|
|