głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika maaaamba

Obiecywałeś   że nigdy mnie nie zranisz to dlaczego nie dałeś znieczulenia jak odchodziłeś?

loolaaa dodano: 4 marca 2011

Obiecywałeś , że nigdy mnie nie zranisz to dlaczego nie dałeś znieczulenia jak odchodziłeś?

Gdzieś tam głęboko schowane uczucie zaczęło na nowo próbować grać zapomnianą melodię.

loolaaa dodano: 4 marca 2011

Gdzieś tam głęboko schowane uczucie zaczęło na nowo próbować grać zapomnianą melodię.

Chciałbym  żeby kiedyś ktoś tak na mnie czekał  że z tej wielkiej tęsknoty nie mógłby zasnąć..

loolaaa dodano: 4 marca 2011

Chciałbym, żeby kiedyś ktoś tak na mnie czekał, że z tej wielkiej tęsknoty nie mógłby zasnąć..

Możesz mi powiedzieć  jak to u Ciebie polega? Co  przyjeżdża twój  chłopak   łazicie chwilę po osiedlu  po czym on Ci proponuje herbatę u Ciebie  Ty z chęcią się zgadzasz i lądujecie w Twoim pokoju na Twoim łóżku? Weź mi wytłumacz  bo wiesz... Piszę książkę o tanich dziwkach .

landriina dodano: 4 marca 2011

Możesz mi powiedzieć, jak to u Ciebie polega? Co, przyjeżdża twój "chłopak", łazicie chwilę po osiedlu, po czym on Ci proponuje herbatę u Ciebie, Ty z chęcią się zgadzasz i lądujecie w Twoim pokoju na Twoim łóżku? Weź mi wytłumacz, bo wiesz... Piszę książkę o tanich dziwkach .

pojawił się nowy rozdział !  http:  believeinmylove.blogspot.com    zapraszam do czytania.     a tu pytania www.formspring.me landriiina

landriina dodano: 3 marca 2011

pojawił się nowy rozdział ! http://believeinmylove.blogspot.com/ zapraszam do czytania. ;-* a tu pytania www.formspring.me/landriiina

Znał mnie na wylot. Wiedział  kiedy jest coś nie tak  a kiedy jest przezajebiście. Wiedział  jak mnie pocieszyć  czy sprawić  żeby cały mój humor poszedł się jebać. Zawsze wystarczyło jedno zdanie  a już zmiana humoru o 180 stopni. Uwielbiałam  gdy okazywał swoją zazdrość  gdy podczas mojej rozmowy z jakimkolwiek kolesiem  podchodził do mnie i zaczynał mnie namiętnie całować na jego oczach. Oczywiście  było wiadome  że mam chłopaka  ale on wolał to podkreślać. Chciał  by wszyscy wiedzieli  że należałam tylko do niego. A teraz? Teraz się dowiaduję różnych  naprawdę przemiłych rzeczy  które doprowadzają mnie do depresji i szału. Co się stało z jego wiedzą na mój temat? Nie wierzę  że tak po prostu wyparowała ...

landriina dodano: 2 marca 2011

Znał mnie na wylot. Wiedział, kiedy jest coś nie tak, a kiedy jest przezajebiście. Wiedział, jak mnie pocieszyć, czy sprawić, żeby cały mój humor poszedł się jebać. Zawsze wystarczyło jedno zdanie, a już zmiana humoru o 180 stopni. Uwielbiałam, gdy okazywał swoją zazdrość, gdy podczas mojej rozmowy z jakimkolwiek kolesiem, podchodził do mnie i zaczynał mnie namiętnie całować na jego oczach. Oczywiście, było wiadome, że mam chłopaka, ale on wolał to podkreślać. Chciał, by wszyscy wiedzieli, że należałam tylko do niego. A teraz? Teraz się dowiaduję różnych, naprawdę przemiłych rzeczy, które doprowadzają mnie do depresji i szału. Co się stało z jego wiedzą na mój temat? Nie wierzę, że tak po prostu wyparowała ...

Wyszłam przed szpital  otulona tylko bluza. Lekarze powiedzieli  że jest już ok z kumplem  więc zrobiło mi się lżej na sercu i poszłam zaczerpnąć świeżego powietrza. Po jakimś długim czasie pobytu tam  zdecydowałam  że wrócę do środka. Weszłam do jego sali  a jego tam nie było. Pobiegłam do pielęgniarek. 'Pacjent. Spod 18  gdzie on jest?!' Wrzasnęłam  a te spojrzały po sobie i wyszeptały  że pogorszyło się mu. 'Jak to? Przecież .. Przecież było okej! Co teraz? Gdzie on jest?!' Panikowałam  byłam tam sama. 'Spokojnie  usiądź sobie i poczekaj. Będzie dobrze.' Jej ostatnie zdanie mówiłam sobie w myślach  starając się przekonać o słuszności tego stwierdzenia. Nie wiem ile czasu minęło. Ludzie kazali mi iść do domu i odpocząć  chcieli dać mi coś do jedzenia i picia  przykryli mnie jakimś kocem  lecz nie uspokoili niczego w środku mnie  co się trzęsło i burzyło. Zaczęłam się trząść  ryczeć  gryźć wszystko  co popadnie. Jakby jakaś wielka cząstka mnie umarła. Domyśliłam się prawdy.

landriina dodano: 2 marca 2011

Wyszłam przed szpital, otulona tylko bluza. Lekarze powiedzieli, że jest już ok z kumplem, więc zrobiło mi się lżej na sercu i poszłam zaczerpnąć świeżego powietrza. Po jakimś długim czasie pobytu tam, zdecydowałam, że wrócę do środka. Weszłam do jego sali, a jego tam nie było. Pobiegłam do pielęgniarek. 'Pacjent. Spod 18, gdzie on jest?!' Wrzasnęłam, a te spojrzały po sobie i wyszeptały, że pogorszyło się mu. 'Jak to? Przecież .. Przecież było okej! Co teraz? Gdzie on jest?!' Panikowałam, byłam tam sama. 'Spokojnie, usiądź sobie i poczekaj. Będzie dobrze.' Jej ostatnie zdanie mówiłam sobie w myślach, starając się przekonać o słuszności tego stwierdzenia. Nie wiem ile czasu minęło. Ludzie kazali mi iść do domu i odpocząć, chcieli dać mi coś do jedzenia i picia, przykryli mnie jakimś kocem, lecz nie uspokoili niczego w środku mnie, co się trzęsło i burzyło. Zaczęłam się trząść, ryczeć, gryźć wszystko, co popadnie. Jakby jakaś wielka cząstka mnie umarła. Domyśliłam się prawdy.

Teraz pojawiło się pytanie : z kim zacząć nowy rozdział. Z kolesiem z mojego rocznika  który ma tak samo na imię jak On  jest słodki  ale czasami udaje  że mnie nie zna  czy z kolesiem rok młodszym  z którym dogaduję się już ok. Gdyby mogli się tak połączyć  gdyby mogli być jednością  byłoby okej  naprawdę. Gdy wybiorę jednego  drugiego skrzywdzę. Pozbyłam się jednego problemu  a już mam kolejne.

landriina dodano: 2 marca 2011

Teraz pojawiło się pytanie : z kim zacząć nowy rozdział. Z kolesiem z mojego rocznika, który ma tak samo na imię jak On, jest słodki, ale czasami udaje, że mnie nie zna, czy z kolesiem rok młodszym, z którym dogaduję się już ok. Gdyby mogli się tak połączyć, gdyby mogli być jednością, byłoby okej, naprawdę. Gdy wybiorę jednego, drugiego skrzywdzę. Pozbyłam się jednego problemu, a już mam kolejne.

Siedzę na kompie i dostaję sms 'Idziesz na dyskotekę?' Oczywiście chodziło o szkolną. Automatycznie zadzwoniłam do koleżanki i od razu poszłyśmy. Chciałam sobie toczyć tylko bekę z pierwszoklasistów. Kiedy zrobiło się ciemniej i przyszły dziewczyny z mojej klasy  automatycznie dyskoteka nabrała sensu. Parkiet należał do nas w rytmach disco polo  bo o to poprosiliśmy. Nie żadne techno  nowości itp   disco polo. To jest to  czego mi brakowało i co dodało mi sił. Mam siłę  by mówić 'nie' i mieć wyjebane na Ciebie  mam siłę  by żyć.

landriina dodano: 2 marca 2011

Siedzę na kompie i dostaję sms 'Idziesz na dyskotekę?' Oczywiście chodziło o szkolną. Automatycznie zadzwoniłam do koleżanki i od razu poszłyśmy. Chciałam sobie toczyć tylko bekę z pierwszoklasistów. Kiedy zrobiło się ciemniej i przyszły dziewczyny z mojej klasy, automatycznie dyskoteka nabrała sensu. Parkiet należał do nas w rytmach disco polo, bo o to poprosiliśmy. Nie żadne techno, nowości itp - disco polo. To jest to, czego mi brakowało i co dodało mi sił. Mam siłę, by mówić 'nie' i mieć wyjebane na Ciebie, mam siłę, by żyć.

Robisz wszystko  bym Cię bardziej znienawidziła  bym o Tobie szybciej zapomniała  żebym  myśląc o Tobie  pomyślała tylko 'chuj  co chciał tylko seksu'  chcesz tego? Chcesz  by dziewczyna  która kochała Cię ponad życie  miała w tej chwili o Tobie takowe zdanie? Chcesz  bym Cię nienawidziła bardziej  niż kiedykolwiek kochałam? Chcesz  bym o Tobie zapomniała? Chcesz  żebym pozbyła się Ciebie z mojego życia? Chcesz  bym przestała Cię kochać? Załatwione. Tylko  jak będziesz czegoś chciał  to naucz się  że do mnie nasz drzwi zamknięte. Oczywiście  jakby Twoja rodzina miała jakiś problem   wal śmiało. Ale Ty? A co mnie będziesz obchodzić  jak o wyrzucę Cię z mojej głowy? Także  buziaczki  życzę szczęścia z kolejnymi naiwnymi.

landriina dodano: 2 marca 2011

Robisz wszystko, bym Cię bardziej znienawidziła, bym o Tobie szybciej zapomniała, żebym, myśląc o Tobie, pomyślała tylko 'chuj, co chciał tylko seksu', chcesz tego? Chcesz, by dziewczyna, która kochała Cię ponad życie, miała w tej chwili o Tobie takowe zdanie? Chcesz, bym Cię nienawidziła bardziej, niż kiedykolwiek kochałam? Chcesz, bym o Tobie zapomniała? Chcesz, żebym pozbyła się Ciebie z mojego życia? Chcesz, bym przestała Cię kochać? Załatwione. Tylko, jak będziesz czegoś chciał, to naucz się, że do mnie nasz drzwi zamknięte. Oczywiście, jakby Twoja rodzina miała jakiś problem - wal śmiało. Ale Ty? A co mnie będziesz obchodzić, jak o wyrzucę Cię z mojej głowy? Także, buziaczki, życzę szczęścia z kolejnymi naiwnymi.

Koniec z marzeniami  wspomnieniami i bólem. Koniec z Twoim zapachem  kartkami schowanymi głęboko w szafie o Tobie i nieprzespanymi nocami. Koniec z nieprzyjemnymi rozmowami o Tobie. Koniec z pamiętaniem Twoich gestów  słów i pocałunków. Było minęło. Stanę się silną  niezależną kobietą i będę wsadzała gówno wszystkim kolesiom w dupę. Dam radę  jestem silna? Z tym bywa gorzej.

landriina dodano: 1 marca 2011

Koniec z marzeniami, wspomnieniami i bólem. Koniec z Twoim zapachem, kartkami schowanymi głęboko w szafie o Tobie i nieprzespanymi nocami. Koniec z nieprzyjemnymi rozmowami o Tobie. Koniec z pamiętaniem Twoich gestów, słów i pocałunków. Było minęło. Stanę się silną, niezależną kobietą i będę wsadzała gówno wszystkim kolesiom w dupę. Dam radę, jestem silna? Z tym bywa gorzej.

Siedzę sobie na gg  gdy dostaję wiadomość od przyjaciółki. 'Wiesz z kim piszę? Z twoim byłym!' Myślałam  że pierdolnę. 'I co?' Zapytałam. 'No nic. Chce  bym go utuliła do snu.' Wszystko we mnie się gotowało. 'Aaa  hehe' Myślałam  że sprawa skończona  a tu ona dalej. 'Kurde  podoba mi się. Zacznę do niego świrować. W końcu nie jesteście razem  to nie powinnaś mieć mi tego za złe.' Pierdolnęłam komórką o dywan. 'Jak mamy pisać o nim  to skończ' Odpisałam szybko i zamknęłam okno. Po chwili dalej wiadomość. 'Ja Ci tu mówię o swoich uczuciach  a Ty mnie zbywasz? Myślałam  że się przyjaźnimy. Przecież to jest Twój BYŁY  nic was nie łączy.' Wkurwiłam się. 'Nie wiesz  jakie emocje  wspomnienia i uczucia nas łączą  nie wiesz  tak naprawdę jak bardzo go kochałam  ale wiesz  że był całym moim światem. Dlatego kurwa nie pisz do mnie o nim  bo jutro będziesz miała chuj zamiast pyska.' Zablokowałam ją. 'Fajnie  zajebiście!' Pomyślałam. I niech mi ktoś  kurwa  powie  że życie jest piękne  to zajebię.

landriina dodano: 1 marca 2011

Siedzę sobie na gg, gdy dostaję wiadomość od przyjaciółki. 'Wiesz z kim piszę? Z twoim byłym!' Myślałam, że pierdolnę. 'I co?' Zapytałam. 'No nic. Chce, bym go utuliła do snu.' Wszystko we mnie się gotowało. 'Aaa, hehe' Myślałam, że sprawa skończona, a tu ona dalej. 'Kurde, podoba mi się. Zacznę do niego świrować. W końcu nie jesteście razem, to nie powinnaś mieć mi tego za złe.' Pierdolnęłam komórką o dywan. 'Jak mamy pisać o nim, to skończ' Odpisałam szybko i zamknęłam okno. Po chwili dalej wiadomość. 'Ja Ci tu mówię o swoich uczuciach, a Ty mnie zbywasz? Myślałam, że się przyjaźnimy. Przecież to jest Twój BYŁY, nic was nie łączy.' Wkurwiłam się. 'Nie wiesz, jakie emocje, wspomnienia i uczucia nas łączą, nie wiesz, tak naprawdę jak bardzo go kochałam, ale wiesz, że był całym moim światem. Dlatego kurwa nie pisz do mnie o nim, bo jutro będziesz miała chuj zamiast pyska.' Zablokowałam ją. 'Fajnie, zajebiście!' Pomyślałam. I niech mi ktoś, kurwa, powie, że życie jest piękne, to zajebię.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć