 |
Zależy mi na innych ludziach, tylko nie potrafię niekiedy ocenić kto przyjacielem,
a kto wrogiem. Poza tym mam silne zaburzenia pamięci i nie pojmuję,
dlaczego nagle inni przestają się do mnie odzywać.
|
|
 |
idąc korytarzem pełnym pierwszoklasistów, wyglądających na podstawówkę, zmierzam ku naszemu parapetowi. siadam opierając nogi o kaloryfer, włączam piosenkę. obrzucam mrożącym spojrzeniem kilka szmat. na próżno szukam w tłumie Twojej żółtej bluzy. dwa miesiące temu jej widok był dla mnie codziennością. cudowną codziennością, która teraz straciła swój najważniejszy element. / nieswiadomosc
|
|
 |
połowa dziwczęcych niespełnionych miłości, bierze się stąd iż chłopak wcale nie wiedział, że dziewczyna jest w nim zakochana, a ona myślała że on jej nie zauważa bo jej nie lubi.
|
|
 |
Dlaczego jest tak,że nam dziewczynom zawsze zależy bardziej? To my nie możemy zasnąć bez tego waszego 'dobranoc', denerwujemy się gdy nie odpisujecie nam od razu na smsa,gdy uśmiechacie się do innej panny. To my wariujemy gdy ktoś w szkole użyje tych samych perfum co wy,gdy uśmiechacie się do nas tak cholernie słodko,a co dopiero gdy nas całujecie. Przywiązujemy się do was,do waszej obecności w naszym życiu. Ale wy faceci tak po prostu potraficie odejść,tak nagle, bez żadnego wytłumaczenia. Jakbyśmy były nikim, jakby to co nas łączyło nigdy nie miało miejsca jakbyście po prostu wymazali to z pamięci. My tak nie potrafimy,ale to bardzo dobrze. Nie chcemy pieprzyć życia innym ludziom,tak jak wy nam.
|
|
 |
w końcu życie samo cię dopadnie i dokładnie zgnoi , wtedy poczujesz jak samotność boli.
|
|
 |
Jeszcze się spotkamy i wtedy ci wyjaśnię , ile dla mnie znaczą kurwo twoje baśnie.
|
|
 |
baw się nimi , bo oni bawią się Tobą . zasada nr 1 , niech oni się pierdolą !
|
|
 |
co dzień się budzisz , a Twoje serce bije , najważniejsze jest to że wiesz dla kogo żyjesz . ;)
|
|
 |
naciągając kaptur na głowę, mierzyłam wzrokiem ulicę. przyjaciółka siedząca obok popijała gorącą czekoladę, a moje myśli znów powędrowały ku Jego osobie. przed nami przejechał autobus. wpatrywałam się w twarze ludzi za jego szybami. wtedy dostrzegłam pośród nich Jego twarz. zapewne mnie nie zauważył, ale moje serce od razu zmieniło rytm. gwałtownie szturchnęłam przyjaciółkę, która omal nie oblała się napojem. - Widziałaś ?! Kamil ! - krzyknęłam. - Co ? Jaki Kamil ? - zapytała, patrząc na mnie jak na wariatkę. - Mój Kamil... - szepnęłam. / nieswiadomosc
|
|
 |
co noc czytam przed zaśnięciem. ale teraz książka leży obok mnie grzbietem do góry. nie mam na nią czasu. czekam na wiadomość od miłości mojego życia. / nieswiadomosc
|
|
 |
burza wspomnień rozpętała się na dobre. / nieswiadomosc
|
|
 |
z ciekawością słucham kłamstw, kiedy znam prawdę.
|
|
|
|