|
to uczucie we mnie wzrasta.. boję się co będzie jak wybuchnie..
|
|
|
potrzebuję przyjaciółek lesbijek. niektórych rzeczy hetero nie zrozumieją.. ehh
|
|
|
czuję się staro. uzależniłam się od fajek. chcę seksu w najmniej odpowiednich momentach. lubię się upić. często się spóźniam. mam wahania nastrojów przed okresem. potrzebuję kogoś kto będzie mnie motywował. Mam problem z prokastynacją. Nadaję rzeczom imiona. Kocham koty i psy i mogłabym je tulić non stop. Rzadko coś planuję, jestem spontaniczna. Uwielbiam kakao, magie i kabarety. nie lubię się kłócić. kocham masaż i drapanie po plecach. robię śmieszne miny do dzieci, gdy nikt nie patrzy. kilka razy wracałam do domu pijana tańcząc. prawie zawsze mam na sobie zegarek. mam siłę przekonywania. jestem zajebiście zabawna i mam dziwne poczucie humoru. lubię być w centrum uwagi. nie znoszę, gdy ktoś chrapie. przeklinam, ale staram się przestać - przeklinam w innym języku. nie przeżyje dnia bez muzyki. jarają mnie tatuaże. chciałabym zwiedzić cały świat..ale chyba nie zdążę, już jestem spóźniona o jakieś kilka lat heh. jestem uzależniona od pomadek, błyszczyków, szminek i tego typu podobnych.
|
|
|
moja mama była u wróżki..o przepraszam u "doradcy życiowego".. i jak rozmawiały o mnie to ta wróżka spytała się jej czemu taka ładna dziewczyna jak ja nie ma faceta? i ponoć zanim moja mama zdążyła odpowiedzieć to powiedziała: " aaa no tak, ona myśli, że faceci to idioci nie?" powiedziała jej jeszcze, że jestem bardzo wrażliwa, ale, że dam sobie radę w życiu i już daję. moja mama do mnie przez tel: no i powiedziała mi jeszcze coś.. ja - co? mama- będę miała zięcia, a nie synową jednak! hahha wybuchłyśmy śmiechem.. kto wie co się wydarzy.. i będę miała dziecko dziewczynkę i będę dalej mieszkać za granicą.. niekoniecznie tutaj, ale gdzieś za granicą.. beka tak słyszeć swoją niby "przyszłość"..jeśli tak będzie to chyba daleka przyszłość, bo na razie zięcia na horyzoncie nie widzę haha. ale dzidzie mogłabym mieć
|
|
|
- zobaczysz Angie, kiedyś Ci się to znudzi.
- ale co?
- bycie takim graczem..
- jakim graczem?
- nooo..te "wyzwania" ze zdobywaniem. ludzie to nie rzeczy.
- to niech nie dają się tak traktować. nie mój problem.
- i nic nie czujesz? myślisz tylko o sobie.
- nie mam czasu na uczucia. i to jest najwyższa pora zacząć myśleć o sobie kochanie :-)
|
|
|
siedziała przy barze. obok nas. ze swoją dziewczyną. nasze..partnerki siedziały plecami do siebie, a my byłyśmy na przeciwko.. nasz wzrok spotkał się pierwszy raz.. krótko, ale znacząco. minęła chwila. zamówiłam kolejne dwa drinki.. podnosząc szklankę do ust czułam, że na mnie patrzy.. spojrzałam w jej stronę.. prosto w oczy. nie wiem ile to trwało, ale czułam jakby nagle wszystko wokół nas zniknęło, poczułam mega więź..to było tak intensywne.. wyłączyłam się.
- ej, słuchasz mnie? - spytała Pani A.
- yy tak..przepraszam.. - odpowiedziałam..
- gdzie się tak patrzysz? - odwróciła się.
- nigdzie..zamyśliłam się.
Nie mogłam się skupić, przesiadłyśmy się... kiedyś nie potrafiłam utrzymać kontaktu wzrokowego dłużej niż dwie sekundy, jeśli jego intencje były oczywiste czyli, żeby kogoś poderwać..
teraz?.. teraz od tego się wszystko zaczyna.. to tak strasznie wkręca. chwilami się nie poznaje. wypije parę drinków i moja pewność siebie jest cholernie duża..zdobywam to czego chcę.
|
|
|
tak bardzo się zmieniłam.. kiedyś sama nie podeszłabym do obiektu pożądania. dzisiaj zachowuję się jak pieprzony alfons. nie mam żadnych oporów. nigdy nie pomyślałabym, że kiedyś mogę "zdobyć to co mi się podoba, chcieć to co widzę"..
|
|
|
chcę perfekcyjne ciało, chcę perfekcyjną duszę
|
|
|
i hate being a grown up..
|
|
|
to wszystko jest takie smutne..jeśli spojrzeć na nie* z boku..
(* życie)
|
|
|
wreszcie zrobiła to czego chciała. przesiedziała cały dzień w domu. posprzątała, zrobiła pranie, które walało się jej po podłodze już trzeci tydzień. tańczyła.. długo.. co jakiś czas przerywała to co właśnie robiła, wstawała i tańczyła. wzięła prysznic. zamówiła jedzenie. wyciągnęła wnioski..bycie samą dłużej niż 10 godzin nigdy nie będzie dla niej dobre. teraz siedzi i myśli, że jest pieprzoną artystką.. usiadła na środku łóżka, włączyła telepopmusik, zapaliła świeczki..napisała coś,,nie wie dlaczego, nie wie co..teraz leży nago na idealnie pościelonym łóżku.. myśli.. to zawsze sprowadzało ją na ciemną stronę..chce coś zmienić w swoim życiu.. potrzebuję tego. ZMIANY. radykalnej. już postanowiłam, zmienię swoje życie na lepsze.
|
|
|
bo to jest w miłości najstraszniejsze. nicole muller - rozumiem Cię.
|
|
|
|