 |
Podszedł do swojego biurka. Wysunął szufladę. Miał tam wiele różnych rzeczy. Zauważył tylko jedną. Był to pistolet. Po chwili zawahania wziął go w dłoń. Wyjrzał przez okno. Nie widział nic, prócz szarości i beznadziejności. Popatrzył na telefon. Ujrzał Jej twarz na ekranie. Jakby ktoś zaczął kroić jego serce. Ból był nie do zniesienia. Nie wiedział co ma robić. Przyłożył do skroni to, co trzymał w ręku - pistolet. Nie miał już żadnych zahamowań. Wiedział, że to będzie jedyne wyjście. Pociągnął za spust. Zanim to zrobił, tylko wykrzyczał bezsilnie jedno słowo. Było to Jej imię.
|
|
 |
Wziął do ręki kubek z gorącą kawą. Rozsiadł się wygodnie w fotelu. Utonął w swoich myślach, w swoim smutku, w swoim bólu, w swoim cierpieniu. Jakże ciężko miał pozbyć się tych wszystkich myśli, które tak bardzo przeszywały jego rozum, jego dusze. Nie myślał o nikim innym. Tylko o Niej. Każda kolejna łza, która spływała po jego policzku, była z miłości, z tęsknoty, z bezsilności. Jakże wiele chciałby Jej powiedzieć w takich momentach. Jednak najgorsza jest ta bezsilność. Wiedział, że nic nie jest w stanie zrobić. Musi wyczekiwać, co nowego przyniesie czas, który podobno leczy wszystkie rany. Nie wiedział jednak ile tak będzie tkwił w swoim beznadziejnym świecie. Pragnął, aby właśnie w tym momencie przyszła do niego osoba, którą darzy tak wielkim uczuciem. Ale był pewien, że jest to tylko marzenie, którego nie da się spełnić...
|
|
 |
Żałuje, że nie poznałem Cie kilka lat temu. Żałuje, że nie było mnie przy Tobie, kiedy najbardziej tego potrzebowałaś. Żałuje, że dopiero teraz Bóg postawił nas przed sobą. Żałuje, że musiałaś przechodzić przez to wszystko. Wiele wydarzyło się przez te kilka lat. Gdybym wtedy był przy Tobie, nie pozwoliłbym Ci zrobić krzywdy, nie pozwoliłbym, żebyś cierpiała. Byłbym wsparciem dla Ciebie i może przeszłabyś przez problemy o wiele prościej. Czułabyś, że jest ktoś, komu na Tobie zależy, że masz dla kogo żyć. Czasu niestety nie cofnę, ale mogę teraz przynajmniej zapewniać, że już zawsze będę Twoim Aniołem Stróżem!
|
|
 |
Nawet nie jesteś w stanie wypowiedzieć słowami jak bardzo jest ciężko... najgorsze jest to, że ani Ty, ani nikt inny nie jest w stanie Ci pomóc. Podobno czas leczy rany - więc niech biegnie jak najszybciej!
|
|
 |
"Przyjaźń między kobietą a mężczyzną istnieje, ale prędzej czy później któraś ze stron się zakocha."
|
|
 |
"I życzę Ci szczęścia, choć tak na prawdę pragnę, byś dzieliła je ze mną."
|
|
 |
Czasami brakuje Ci umiejętności iluzjonisty... mógłbyś stąd zniknąć w jednej chwili i uwolnić się od wszystkich nieprzyjemności tego świata!
|
|
 |
Przynajmniej raz jesteś szczęśliwy z tego powodu, że postąpiłeś tak, jak dyktowało Ci serce, nie tak, jak radził cały otaczający Cie świat! Dzięki własnym decyzjom i przemyśleniom, teraz możesz poczuć co to znaczy poznać choć cząstkę życia.
|
|
 |
Niektórzy ludzie po prostu nie potrafią docenić szczęścia, które ich spotkało i wszystko pierdolą! Oni nie zasługują na taki dar od Boga...
|
|
 |
Bez wątpienia jesteś dla mnie Słońcem, które oświetla dzień, Księżycem, który panuje nad nocą i Gwiazdami, które tak pięknie ozdabiają niebo!
|
|
 |
"Dlaczego w moim życiu rzeka ciągle płynie pod prąd?"
|
|
 |
Chyba zaczynasz rozumieć parę spraw: "Płacz jest mową ciała, gdy usta nie potrafią wytłumaczyć bólu, jaki czujemy."
|
|
|
|