 |
I pomyśleć, że gdyby nie zepsute buty, które zaniosłyśmy z przyjaciółką do reklamacji, i gdyby nie to, że po tygodniu poszłyśmy je odebrać i przy okazji odwiedziłyśmy Jej Babcię, to teraz pewnie wciąż byłabym podłamana, nie czułabym żadnego sensu, byłabym zmarnowana i siedziałabym w domu. A tak obudziłam w sobie uczucia i wiarę w lepsze jutro! A tak Mi się nie chciało wtedy do Niej iść. Dziękuję Panie Boże za to, że jednak poszłam. DZIĘKUJĘ!
|
|
 |
Mam takie motylki w brzuchu, że szok. Mimo to, że jesteś nieosiągalny to jestem taka pełna energii, jestem taka radosna. W końcu coś do kogoś poczułam! Nie mogę się doczekać, gdy będę mogła z czystym sumieniem powiedzieć chociażby sobie, że Cię kocham.
|
|
 |
Wierzę, że to wszystko dzieje się po coś. Wyprowadzka najlepszych przyjaciół, zerwane kontakty, kłótnie, zgody, zmiana szkół, problemy, wzloty, upadki, wypady tam i tam, i jeszcze gdzie indziej. Zawalone plany, udane spontany, związki, zakończenia związków, inne zakończenia, rozłąka, każdy dzień. WSZYSTKO MA JAKIŚ GŁĘBOKO UKRYTY SENS. Bo na przykład jak pójdziemy w jakieś miejsce, a w tym miejscu nic specjalnego się nie stanie, ale gdybyśmy tam nie poszli to nie wpadlibyśmy na to, żeby iść w inne miejsce, w którym też może się nic nie zdarzyć, ale przypomni nam się w tym miejscu o tym, że mieliśmy iść do sklepu, a w sklepie spotkamy osobę, z którą pójdziemy w pewne miejsce, a tam poznamy naszą drugą połówkę. Ale przecież gdybyś został w tym pierwszym miejscu to wszystko byłoby inaczej. To tylko przykład, ale właśnie to jest prawda. Wszystko ma jakieś znaczenie, choć na co dzień nie zwracamy na to uwagi.
|
|
 |
I pomyśleć, że mogłam spać w Twoim domu, ale jak zwykle się wyłączyłam i słuchałam czegoś całkiem innego. Dziękuję na info przyjaciółko. ;*
|
|
 |
Nie wierzę w Nas, ale to nic nie zmienia. :D
|
|
 |
Każdemu zdarza się kogoś zranić, nawet bardzo mocno. Ale ważne jest to, żeby nie czerpać z tego przyjemności i satysfakcji.
|
|
 |
Wiesz co, koleś? Dopiero zapewniałam, że Ci zawsze pomogę, jeśli będzie źle i Mi to powiesz. Dopiero byłam gotowa Cię przyjąć w moje ramiona, mimo to, że już nie jesteśmy razem i nic do Ciebie nie czuję. A Ty Mi się odwdzięczasz takim chamstwem, takim gówniarstwem? Nie będę Ci cisnąć, bo to nie o to tutaj chodzi. Po prostu zachowujesz się jak idiota, coś Ci zostało z przeszłości. Nie żałuję, że byłam z Tobą tylko dlatego, że wiele Mnie nauczyłeś. A raczej nasz związek Mnie wiele nauczył. Ty nie jesteś mężczyzną. Ty jesteś jeszcze niedojrzałym ćpunem, który bawi się uczuciami ludzi. Który potrafi mieć szacunek do byłej najwyżej w twarz, ale za plecami robi z niej tępą szmatę. Nie zależy Mi na Twoim zdaniu, ale przynajmniej nie psuj Mi relacji z innymi, kochanie.
|
|
 |
Dziś pierwszy raz poczułam Twój dotyk. Było on nieco normalny, po prostu opierałeś się o moje nogi, słodząc herbatkę. Ale dla Mnie to naprawdę coś fantastycznego i powodującego uśmiech na mej twarzy.
|
|
 |
Wydaje Mi się to niesamowite. Rok temu byłam pierwszy raz tak bardzo zakochana. Lubiłam Jego oczka, uśmiech, gesty. Ale nigdy w żadnych oczach nie widziałam czegoś takiego, co widzę w Twoich. Wystarczy, że spojrzysz w Moje oczy ułamkiem sekundy, a ja momentalnie tonę w głębi Twoich. To nawet nie chodzi o oczy, to chodzi o spojrzenie. Coś niesamowitego.
|
|
 |
Tak pragnęłyśmy pójść z Tobą na ten koncert. Byłeś taki chętny, ale tak długo planowanej osiemnastki nie możesz opuścić dla jakiegoś głupiego koncertu. Zmiana planów, wieczór u brata. Będzie dobrze, ale mam nadzieję, że jeszcze kiedyś uda Nam się razem gdzieś wypaść.
|
|
 |
Jeśli o czymś potrafisz marzyć, to potrafisz także tego dokonać. / sentencje.pl
|
|
 |
Życie singlem jest zaj*biste. Ta wolność, radość.. Po prostu czujesz, że żyjesz, nie musisz ciągle się martwić, żyć ciągle z tym samym facetem. Ychh. Nie mam argumentów. Pewnie dlatego, że uważałam już daw:no, a teraz już całkowicie inaczej. Pragnę Go. Chcę Go bardziej poznać. Chcę rozmawiać z Nim godzinami i być Jego.
|
|
|
|