 |
Twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce od herbaty.
|
|
 |
Bez uczuć, bez twarzy, bez osobowości - tak jest zupełnie najbezpieczniej. Nic sobą nie reprezentujesz, nie masz zdania. Neutralność. Twoim domem jest tłum i cień. Czy to jest właśnie takie życie o którym marzono? Bez obowiązków lecz także bez przywieli. Bez kar i bez nagród. Bez wszystkiego i z niczym.
|
|
 |
I nie potrafisz powstrzymać łez, które płyną.
|
|
 |
Pewnego dnia podejdę do skraju urwiska i się nie zatrzymam.
|
|
 |
Po prostu umieram. Wszyscy umieramy. Zaczynamy umierać w dniu w którym się rodzimy. kołyski i trumny robi się z tego samego drzewa. Nie rób takiej smutnej miny. Wszystko zależy jak na to spojrzeć. Albo życie jest piękne lecz do dupy, albo jest do dupy, lecz pięknie.
|
|
 |
Dopiero w samym środku lata przekonałam się, że noszę w sobie niepokonaną zimę.
|
|
 |
Nic po nas nie zostanie. Powstaliśmy z dosłownie niczego i do tej nicości powrócimy. Nasze kości, skóra, włosy, paznokcie rozłożą się, wchłonie ich gleba i tysiące robaków. Wszyscy skończymy 2 metry pod zimną ziemią, martwi.
|
|
 |
Obserwował ją przez chwilę z rękoma skrzyżowanymi na brzuchu. Lubił obserwować ludzi. Mógł często powiedzieć o kimś więcej po pięciu minutach obserwacji niż po pięciu godzinach przesłuchania. Ich gesty; ich niespodziewane uśmiechy. Sposób, w jaki siedzieli sztywno albo w jaki się wiercili. Ludzie, którzy mówią prawdę, nie obgryzają po każdym zdaniu paznokci. Ludzie, którzy mówią prawdę, nie gapią się w sufit. Nigdy.
|
|
 |
Na początku byłeś jak fajerwerki. Tak mi się przynajmniej wydawało. Może faktycznie nie wybuchałeś i nie byłeś głośny, lecz dosięgałeś gwiazd. Tak właśnie myślałam o Tobie, że nie wiele Ci brakuje do gwiazd. Lecz gdy popatrzeć na to z innej strony, troche więcej niż myślałam, brakuje Ci do nich. Znacznie więcej, a nawet dożo dużo więcej. Nie jesteś nawet w połowie od ich wysokości. Wydawało mi się, że jesteś tak wysoko, a tak naprawdę nie dosięgasz nawet burzowych chmur.
|
|
 |
a wtedy ? przytuliłam się do jego ogromnej bluzy , poczułam ten cholerny zapach perfum , które tak uwielbiałam i wiedziałam , że on jest cały mój . że należy do mnie , choć jak ujął to pezet : to nie kwestia posiadania . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
po prostu weź się w garść i znajdź niesamowitego faceta. nie musi być idealny dla świata , wystarczy , że będzie idealny dla ciebie . że będzie potrafił wskoczyć w ciuchach do jakiejkolwiek wody , by sprawić ci frajdę jak małemu dziecku , gdy będzie mu źle po prostu ci zaufa i o wszystkim opowie , dla którego będziesz cudowna pod każdym względem , który będzie chciał zostać z tobą do końca życia . / tymbarkoholiczka
|
|
|
|