głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lovinglove

CZ.107.. kiedy to powiedział moja twarz od razu przywróciła swój poprzedni wygląd. tego samego dnia  popołudniu.  wychodzę  powiedziałam do braci. nic nie odpowiedzieli  bo wiedzieli  że słońce mnie spali  bo pierwotny mnie tym razem nie przemienił. a pierwotni nie potrzebuję pierścieni  przecież.  ała  rzekłam  zamykając szybko drzwi od mieszkania.  co jest? dodałam.  potrzebujesz tego  powiedział damon  pokazując na swój pierścień  który ma na palcu.  zajebiście  odpowiedziałam. nie byłam z tego zadowolona  bo wiedziałam  że jeśli mam dostać ten pierścień  to będę musiała się ich słuchać i bym musiała polować razem ze stefanem. a jeśli bym szła do szkoły to nie mogłabym się oddalać od eleny  nawet na chwilę  bo jak by coś podejrzewali to zabiorą mi pierścień i nigdy go mi nie oddadzą i wtedy bym musiała siedzieć całymi dniami w domu  głodna i wkurzająca się na cały świat. a tego bym bardzo nie chciała.

wercia___ dodano: 21 sierpnia 2011

CZ.107.. kiedy to powiedział moja twarz od razu przywróciła swój poprzedni wygląd. tego samego dnia, popołudniu. -wychodzę, powiedziałam do braci. nic nie odpowiedzieli, bo wiedzieli, że słońce mnie spali, bo pierwotny mnie tym razem nie przemienił. a pierwotni nie potrzebuję pierścieni, przecież. -ała, rzekłam, zamykając szybko drzwi od mieszkania. -co jest? dodałam. -potrzebujesz tego, powiedział damon, pokazując na swój pierścień, który ma na palcu. -zajebiście, odpowiedziałam. nie byłam z tego zadowolona, bo wiedziałam, że jeśli mam dostać ten pierścień, to będę musiała się ich słuchać i bym musiała polować razem ze stefanem. a jeśli bym szła do szkoły to nie mogłabym się oddalać od eleny, nawet na chwilę, bo jak by coś podejrzewali to zabiorą mi pierścień i nigdy go mi nie oddadzą i wtedy bym musiała siedzieć całymi dniami w domu, głodna i wkurzająca się na cały świat. a tego bym bardzo nie chciała.

niby jestem grzeczna  ale w środku kawał niegrzecznej dziewczynki we mnie siedzi.

wercia___ dodano: 21 sierpnia 2011

niby jestem grzeczna, ale w środku kawał niegrzecznej dziewczynki we mnie siedzi.

żyłam  żyję i będę żyła. a ile lat? nie wiadomo.

wercia___ dodano: 21 sierpnia 2011

żyłam, żyję i będę żyła. a ile lat? nie wiadomo.

CZ.106..  co tutaj się stało? spytał damon wkraczając do mojej sypialni.  jezu  nie! krzyknęłam.  co się dzieje? spytał mój chłopak.  staję się z powrotem wampirem  odpowiedziałam. wyrosły mi nowe kły takie jak przedtem tylko  że te były mocniejsze i twardsze. rany goiły mi się w 5 sekund  to aż za szybko  jak na takiego wampira  jak ja. poszłam z damonem i tylerem na dół do stefana i eleny.  stefano  ratuj! nie chcę być taka  powiedziałam.  to znaczy jaka? spytał.  jestem znowu wampirem  odpowiedziałam. stefano się wkurzył  bo myślał  że to znowu tyler mnie przemienił.  ja sama się przemieniłam  tak samo jak stałam się człowiekiem  dodałam.  nie rozumiem  rzekł.  ja też tego nie rozumiem  ale musisz mi pomóc  odrzekłam i stefano mnie przytulił do siebie.  pomogę ci  powiedział. kiedy elena weszła  moja twarz się zmieniła  bo byłam okropnie głodna.  twoja twarz  rzekła. wtedy stefano odsunął się ode mnie i położył swoje ręce na moich policzkach.  jesteś od tego silniejsza  powiedział.

wercia___ dodano: 20 sierpnia 2011

CZ.106.. -co tutaj się stało? spytał damon wkraczając do mojej sypialni. -jezu, nie! krzyknęłam. -co się dzieje? spytał mój chłopak. -staję się z powrotem wampirem, odpowiedziałam. wyrosły mi nowe kły takie jak przedtem tylko, że te były mocniejsze i twardsze. rany goiły mi się w 5 sekund, to aż za szybko, jak na takiego wampira, jak ja. poszłam z damonem i tylerem na dół do stefana i eleny. -stefano, ratuj! nie chcę być taka, powiedziałam. -to znaczy jaka? spytał. -jestem znowu wampirem, odpowiedziałam. stefano się wkurzył, bo myślał, że to znowu tyler mnie przemienił. -ja sama się przemieniłam, tak samo jak stałam się człowiekiem, dodałam. -nie rozumiem, rzekł. -ja też tego nie rozumiem, ale musisz mi pomóc, odrzekłam i stefano mnie przytulił do siebie. -pomogę ci, powiedział. kiedy elena weszła, moja twarz się zmieniła, bo byłam okropnie głodna. -twoja twarz, rzekła. wtedy stefano odsunął się ode mnie i położył swoje ręce na moich policzkach. -jesteś od tego silniejsza, powiedział.

CZ.105..  nie wkurzaj mnie jeszcze ty  powiedział damon.  ja cię nie wkurzam  odpowiedziałam i wyciągnęłam rękę  aby dał mi kołek. dał mi  nic nie powiedział.  szybciej  bo już nie wytrzymuję  rzekł czarownik.  ała  odrzekłam i wbiłam kołek w ich serca jak najszybciej  gdyż jeden z nich zdążył mnie jeszcze ugryźć w szyję.  co ci jest? spytała elena.  słabo mi. to chyba przez to  że za dużo krwi straciłam  odpowiedziałam  a po chwili zasłabłam. obudziłam się w domu  w moim łóżku. rozglądnęłam się po pokoju  nikogo nie było. wstałam  podeszłam do lustra i spojrzałam na siebie. moja szyja wyglądała okropnie  była cała w ugryzieniach. kiedy przyszedł tyler byłam przerażona. spojrzałam mu się w oczy i łzy same zaczęły spływać po policzkach. potem znowu spojrzałam w lustro i po chwili zbiłem je pięścią. moja ręka zaczęła krwawić.  nie chcę takiego życia  powiedziałam  a po chwili zaczęłam płakać. wtedy tyler mnie do siebie przytulił.

wercia___ dodano: 20 sierpnia 2011

CZ.105.. -nie wkurzaj mnie jeszcze ty, powiedział damon. -ja cię nie wkurzam, odpowiedziałam i wyciągnęłam rękę, aby dał mi kołek. dał mi, nic nie powiedział. -szybciej, bo już nie wytrzymuję, rzekł czarownik. -ała, odrzekłam i wbiłam kołek w ich serca jak najszybciej, gdyż jeden z nich zdążył mnie jeszcze ugryźć w szyję. -co ci jest? spytała elena. -słabo mi. to chyba przez to, że za dużo krwi straciłam, odpowiedziałam, a po chwili zasłabłam. obudziłam się w domu, w moim łóżku. rozglądnęłam się po pokoju, nikogo nie było. wstałam, podeszłam do lustra i spojrzałam na siebie. moja szyja wyglądała okropnie, była cała w ugryzieniach. kiedy przyszedł tyler byłam przerażona. spojrzałam mu się w oczy i łzy same zaczęły spływać po policzkach. potem znowu spojrzałam w lustro i po chwili zbiłem je pięścią. moja ręka zaczęła krwawić. -nie chcę takiego życia, powiedziałam, a po chwili zaczęłam płakać. wtedy tyler mnie do siebie przytulił.

Czy Cie nadal kocham? Nie wiem  pewnie tak. Ale pogodziłam się już z tym  że nie jest pisane nam być razem. Nie jestem najszczęśliwsza na świecie  ale też nie siedzę w kącie i płacze. Próbuje żyć dalej.  ?

zozolandia dodano: 19 sierpnia 2011

Czy Cie nadal kocham? Nie wiem, pewnie tak. Ale pogodziłam się już z tym, że nie jest pisane nam być razem. Nie jestem najszczęśliwsza na świecie, ale też nie siedzę w kącie i płacze. Próbuje żyć dalej. /?

moje teksty zozolandia dodał komentarz: moje do wpisu 19 sierpnia 2011
 masz małe cycki.  cieszmy się z małych rzeczy   ?

zozolandia dodano: 19 sierpnia 2011

-masz małe cycki. -cieszmy się z małych rzeczy /?

Pozdrowienia z Wyjebanemamnatogdziespedzilisciewakacje .

zozolandia dodano: 19 sierpnia 2011

Pozdrowienia z Wyjebanemamnatogdziespedzilisciewakacje .

jesteś bezcenny jak moje wspomnienia związane z tobą.

wercia___ dodano: 19 sierpnia 2011

jesteś bezcenny jak moje wspomnienia związane z tobą.

tak czasami po prostu wiesz  że komuś możesz powiedzieć wszystko .

zozolandia dodano: 18 sierpnia 2011

tak czasami po prostu wiesz, że komuś możesz powiedzieć wszystko .

zawsze i wszędzie wyłącznie z wami.

zozolandia dodano: 18 sierpnia 2011

zawsze i wszędzie wyłącznie z wami.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć