 |
jestem pierdoloną psychopatką czy tego chcę czy nie .
|
|
 |
miłość to najlepsze co możemy dać drugiej osobie i najlepsze, co możemy dostać. przestańmy obiecywać. życie często prowadzi do tego, że obietnice nie są spełniane. po prostu kochajmy. dajmy miłość.
|
|
 |
Moje życie nigdy nie było dobre, nie było idealne. Nie umiałam się z niego cieszyć i nie wiem czy wciąż nie potrafię się z niego cieszyć. Ciągle się właśnie nad tym zastanawiam i nie znajduję żadnego rozwiązania, bo po co? Nie chcę na nowo czuć rozczarowania, że na kimś będzie mi zależeć, a wyjdzie, jak zawsze jedno i to samo, że nastanie chwila zwątpienia, strachu i cisza. Bo odejść jest łatwo. Wystarczy zniknąć, przestać się odzywać, ale czy nie można pomyśleć choć raz o tym co czuje druga osoba? Zastanawiałam się nad tym właśnie, ile dla kogoś mogłabym kiedykolwiek znaczyć, ale po dłuższym namyśleniu dochodzę do wniosku, że nic... Nic, ponieważ zawsze ludzie byli do mnie obojętnie nastawieni. I nie wiem, ile miałabym razy się na kimś przejechać, aby to zrozumieć. Jednakże nie chcę tego więcej przeżywać. Zdecydowanie za dużo było już smutku, łez i tęsknoty.. Zawiodłam się na wielu osobach i nie zaufam. Nie wybaczę, nie odpuszczę, jak za każdym razem to robiłam.
|
|
 |
Stoję na cienkiej linii, która dzieli mnie od zakochania się w Tobie. I tak, to prawdopodobnie się stanie. Oddam Ci serce. A Ty nigdy się o tym nie dowiesz ~ chimica
|
|
 |
Jego obecność zakleja dziurę w moim sercu i wypełnia pustkę jaka panoszy się w duszy. To on dodaje tych promieni słońca na zachmurzonym niebie, które znajduję się nad moją głową. Ochrania mnie przed deszczem łez i prosi o uśmiech. Chciałabym żeby jeszcze zabrał tęsknotę i tak do końca uśmierzył szalejący we mnie ból, a później powiedział, że zostaje na zawsze bo zmęczył się życiem z dala ode mnie, że dopiero przy mnie czuje, że jego serce bije jak powinno, a cały świat nabrał tych właściwych barw. A później.. później będziemy szczęśliwi, tak bardzo jak jeszcze nigdy dotąd. / napisana
|
|
 |
Nie, to nie jest depresja. To jest coś znacznie gorszego. Nagle zaczynasz widzieć swoje wszystkie kompleksy. Gruba, brzydka, nienormalna, dziwna. Stając przed lustrem, tylko to mogę o sobie powiedzieć. Ale czemu ? Tydzień temu jeszcze było dobrze. Ale nagle przychodzi taki dzień, gdy wszystkie kolejne są jeszcze gorsze.
|
|
 |
Zawsze się bałam. Bałam się być zbyt brzydka i bałam się być zbyt piękna. Bałam się za bardzo zbliżyć do drugiego człowieka i równie mocno obawiałam się odrzucenia. Bałam się drwin. Bałam się oskarżeń, że się mylę, i równie mocno obawiałam się uznania mnie za arogancką, kiedy miałam rację. Takie życie bardzo wyczerpuje. W końcu brakuje już sił, wszystkie źródła są puste i człowiek chce tylko wydobyć się ze swojego życia. Zmienić. Stać kimś innym.
|
|
 |
Przestajemy słuchać pewnych piosenek, nie wzruszamy się na filmach, podczas których zawsze płakaliśmy. Nie rozumiemy już naszych ulubionych cytatów, nie doszukujemy się głębi w kiedyś ważnych słowach. Coś innego nas dotyka, coś innego porusza, nasza wrażliwość się zmienia, inaczej postrzegamy świat. Dojrzewamy, dorastamy, zmieniamy się. Nie rozumiemy swoich dawnych decyzji, wyborów. Nie znamy już siebie sprzed kilku lat.
doroślejemy. I tego nie da się zatrzymać. Więc miejmy szacunek dla samych siebie, nie patrzmy w przeszłość, dajmy szansę jej odejść. Otwórzmy się na nowe marzenia, szanse, możliwości. Będzie dobrze, nawet jeśli wydaje się to dziś absurdalne. Będzie dobrze.
|
|
 |
Czasem mam ochotę zacząć wszystko od nowa. Zamiast wymieniać spojrzenia, zacząć wymieniać słowa.
|
|
 |
Nie. Nie jestem szczęśliwa.
|
|
 |
Podobno obecność jest jednym z najwspanialszych prezentów jaki możesz podarować drugiej osobie. Nie musisz nie wiadomo czego robić, wystarczy, że jesteś.
|
|
 |
Podobno obecność jest jednym z najwspanialszych prezentów jaki możesz podarować drugiej osobie. Nie musisz nie wiadomo czego robić, wystarczy, że jesteś.
|
|
|
|