 |
Otwórz mi drzwi, otwórzmy swoje dłonie i umysły, stańmy się sobie bliscy.
|
|
 |
Ty mnie odnalazłaś, mówisz że mnie uratujesz? Szybciej, bo z dnia na dzień coraz mniej czuję.
|
|
 |
Z dnia na dzień czujemy mniej, niby ja i Ty, a nie czuć nic.
|
|
 |
Tracisz miłość, zyskujesz miłość, Bez powrotu do tego, co było.
|
|
 |
Tydzień tyram, weekend piję, Tyle bym dał za jej uśmiech, uda i szyję,
|
|
 |
Znała się lepiej na rapie niż niejeden z nas dziś, kręciła lepsze blanty niż niejeden z nas dziś, mówił to każdy, kto miał okazję to sprawdzić, lubiła dostawać kwiaty, mówiła - wystarczy jedna róża, wiem, że nie jesteś bogaty, lubiła wyglądać pięknie, mówiła - spóźniam się, bo chcę żebyś był dumny, trzymając mnie za rękę...
|
|
 |
Tak wiele mam Ci dziś do powiedzenia
Wiem, tamten czas minął bezpowrotnie
Tak być musiało, Ty najlepiej sama wiesz
Tamte dni to przeszłość, dziś to wszystko wraca..
|
|
 |
przeszłość oddzielić zajebiście grubą kreską..
|
|
 |
Tylko Ty, tak wiele Ci zawdzięczam, nie zostało mi już nic tylko łzy i stare zdjęcia. I tylko Ty nie widzisz teraz smutku w moich oczach, lecz tylko Ty dziś wiesz jak potrafię kogoś kochać. / HuczuHucz ♥ .
|
|
 |
Witam ciebie kolego, witam cię koleżanko, jak nie z pięści to z kopa. Jak nie z kopa to szklanką. / DDK RPK ♥ .
|
|
 |
Nigdy nie będziesz bardziej bezbronny, niż wtedy kiedy Ci zależy.
|
|
 |
I chyba powoli mam dosyć tego pokręconego życia z Nim. Ogólnie pogubiłam się w tym kim tak na prawdę dla siebie jesteśmy. Jest to etap daleki od miłości ale przekroczyliśmy już etap przyjaźni. I czasem jestem o Niego w huj zazdrosna a czasem mam totalną olewkę z jaką panną teraz jest. I czasem mam ochotę wtulić się w Jego nagi tors okryta czarną pościelą szepcząc Mu do ucha, że jest cudowny a czasem nie mam ochoty w ogóle do Niego iść a nawet wpuścić Go do domu. Czasem chciałabym, żeby to było coś więcej, chciałabym Go na wyłączność ale czasem nie chce Go nawet znać. Po prostu pogubiłam się chyba. A On wcale mi nie pomaga poukładać tego wszystkiego, pisząc w nocy ledwo czytalnego esemesa, że mnie kocha. Tak miłość po alkoholu. Wybacz ale już raz przez to przechodziłam.
|
|
|
|