 |
miałam wiele dni, by przemyśleć całe swoje życie. dopiero wtedy dotarło do mnie, że to wszystko było oszustwem, cała ta wielka miłość i przyjaźń. po kilku tygodniach nieobecności w szkole postanowiłam zmierzyć się z tym, co przez wiele dni nie dawało mi żyć. kiedy tylko zobaczyłam na korytarzu byłą przyjaciółkę, która była taka szczęśliwa, że rozwaliła mi życie. nie wytrzymałam i podeszłam do niej 'o, cześć mania. pewnie boli cię, że twój były chłopak wolał inną...' zanim zdążyła dokończyć, chwyciłam ją za te tlenione włosy i mocno przywaliłam jej łbem o szafkę. nie obchodziło mnie, że potem czekała mnie długa rozmowa z dyrektorem i psychologiem. liczyła się ta chora satysfakcja. || walkingdisaster
|
|
 |
wciąż boli mnie to, że najlepsza przyjaciółka przespała się z moim chłopakiem. wtedy cały mój świat się zawalił, bo straciłam dwie najważniejsze w moim życiu osoby. myślałam, że mogę im zaufać, ale pomyliłam się, wciąż nie mogę uwierzyć jak bardzo. dałam się zwieść pozorom, wierzyłam ślepo w każde ich słowo. teraz nie potrafię już nikomu zaufać. dziękuję wam za to, kurwa. || walkingdisaster
|
|
 |
doskonale pamiętam dno, w którym kiedyś tkwiłam. przez cały tydzień nie wychodziłam z łóżka, nikt mnie nie odwiedzał jeśli nie liczyć mojego brata. nikogo nie obchodził mój stan, to, przez co właśnie przechodziłam. nie jadłam, cała się zapadłam w sobie. gdy wreszcie wstałam, zauważyłam całkiem spore zapasy ojca. schlałam się wtedy do nieprzytomności. obudziłam się w szpitalu, a przy moim łóżku siedziała tylko brat - płakał, chociaż nigdy tego nie robił. zrozumiałam, że musiało być ze mną naprawdę źle. 'chciałaś mnie zostawić z tym całym syfem samego?' zapytał wtedy głosem pełnym pretensji, ale i strachu. 'nigdy więcej mi tak nie rób, rozumiesz?!' to on podtrzymywał mnie w tych trudnych dniach, wspierał i być może tylko i wyłącznie dzięki niemu wciąż żyję. nie dla siebie, przecież nie mogę go zostawić samego. || walkingdisaster
|
|
 |
a w opisie miała kropkę, zwykły interpunkcyjny znak. i nikt by nie pomyślał ile w tej kropce było zamkniętych uczuć.
|
|
 |
A jak kiedyś zamknę przed Tobą drzwi to obiecaj, że i tak je wyważysz.
|
|
 |
Ja też miewam gorsze dni. Głównie dlatego, że nie widuję Ciebie.
|
|
 |
Każda z nas jest jak księżniczka z bajki. Po prostu niektórych bajek nie opowiada się dzieciom na dobranoc.
|
|
 |
Dzieciństwo - kończy się wtedy, gdy zaczynasz robić rzeczy, o których nie powiesz rodzicom.
|
|
 |
- Kręcisz z nim? - Kręcić to ja mogę mojej babci włóczkę na wełniane skarpety.
|
|
 |
- Kręcisz z nim? - Kręcić to ja mogę mojej babci włóczkę na wełniane skarpety.
|
|
 |
miała ochotę wczołgać się pod łóżko w nadziei, że mieszka pod nim potwór, który chętnie by ją zjadł.
|
|
 |
Depresja nie jest oznaką tego że ktoś jest słaby, ale jest oznaką tego że ktoś był silny za długo.
|
|
|
|