 |
-Chce mi się truskawek, wiesz? -Mówisz i masz. - wyjęła z torebki truskawkowy błyszczyk, przejechała nim po wargach i nawet nie zdążyła go z powrotem schować, bo on w tym momencie zaczął ją zachłannie całować. -Umiesz mi poprawić humor, wiesz? - uśmiechnęła się do niego i zarzuciła mu ręce na szyje. -A ty potrafisz dać mi choć odrobinę lata w zimę. I to jest w Tobie najcudowniejsze, że z tobą można dokonać rzeczy niemożliwych.
|
|
 |
Nie, nie byłam idealna, owszem. Ale nikt nie jest. Popełniłam wiele błędów, których żałuje nadal, ale czasu nie cofnę, nie da się.
|
|
 |
Masz pojęcie jak to się nazywa? Frajerstwo godne mistrzostwa. Inaczej tego nie potrafię nazwać, przykro mi.
|
|
 |
Już nie tęsknie. Dziękuje, skończyłam.
|
|
 |
Czujesz to zimno, gdy przypadkiem nasze spojrzenia się spotkają? Nie? No to się ciesz kurwa bo nie masz pojęcia jak to cholernie boli.
|
|
 |
Nie, jeszcze nie mogę zacząć funkcjonować w tym nowym i dziwnym tempie tego domu. Wydaje mi się, że całą siebie zostawiłam tam. A moje ciało po prostu przenieśli jak meble. Spakowali, przewieźli i pokazali gdzie jest ich miejsce. Nie umiem jeszcze wepchnąć się w to co się tutaj dzieje. Jeszcze nie teraz...
|
|
 |
|
"Być może istnieją czasy piękniejsze, ale te są nasze."
|
|
 |
Nie myśl, że nie kocham, lub, że tylko trochę, jak cię kocham, nie powiem, no bo nie wypowiem. Tak ogromnie bardzo jeszcze więcej może I dlatego właśnie żegnaj. / SDM
|
|
 |
there's the Man i chose, there's my Territory.
|
|
 |
I co, myślisz, że fajna jesteś? Ty to byś mogła mi najwyżej buty czyścić tymi swoimi kusymi bluzeczkami, dziewczynko.
|
|
 |
Chce kochać tak mocno, że wszystko inne to będzie wielkie nic.
|
|
 |
I nie cierpię wieczorów takich jak ten, gdy za oknem śnieg przeplata się z deszczem a w sercu czuje cholerne zimno.
|
|
|
|