 |
|
jest w tym coś cudownego. drobne gesty, przelotne spojrzenia, czy jednoznaczne półsłówka. widzę co się dzieje, każdy kto jest obok nas to widzi. a jednak nie chcę tego. boję się, że znów coś zepsuję. a może jednak? nie wiem. i zresztą skąd mam wiedzieć? sama przed sobą boję się przyznać do jakichkolwiek emocji. dlatego tak źle się czuję, dlatego znowu uciekam. to bez sensu.
|
|
 |
|
Przez długi czas po naszym rozstaniu, kiedy przychodził weekend ja czekałam aż przyjedziesz po mnie i zabierzesz mnie gdzieś daleko stąd. Wyglądałam przez okno czy już nie nadjeżdżasz, parzyłam szybkie dwie kawy i czekałam do momentu aż robiło się zbyt późno. Telefon nie dzwonił, do drzwi nikt nie pukał, a we mnie gościła niesamowita pustka i żal, że znów nie było mi dane spotkać Ciebie. Już nie wiem ile wieczorów spędziłam w ten sposób, ale w pewnym momencie było ich zbyt wiele i zrozumiałam, że już nigdy nie przyjedziesz. Nie przestałam tęsknić, ale przestałam wzdrygać się na każdy dzwonek do drzwi, na każdy odgłos zgaszanego silnika samochodowego pod moim domem. Musiałam stać się obojętna przynajmniej na to, przecież Ciebie od dawna już nie było. / napisana
|
|
 |
|
Mam odwagę by oddychać, by wdychać to samo powietrze co Ty. Mam siłę by obojętnie traktować Ciebie, lecz nie umiem znaleźć odwagi by przestać o Tobie myśleć.
|
|
 |
|
Nie będziemy jak reszta. My damy radę, bo oni nie walczyli, oni się poddali, ale my nie. Wierzę w nas, wierzę w Ciebie./esperer
|
|
 |
|
i tak sobie myślę, że wszystko czego pragniesz, czego chcesz, spala się.
|
|
 |
|
i tak sobie myślę, że wszystko czego pragniesz, czego chcesz, spala się.
|
|
 |
|
2. Nie opowiem Ci jak się czuję, chcę byś odszedł. Chcę byś cierpiał, byś chociaż przez chwilę poczuł się jak Ja. Chcę by ból rozrywał każdy element twojego ciała trzy razy mocniej. Cierp, poddawaj się i narzekaj na życie. Poczuj się jak Ja każdej nocy, płacz. Upadnij najniżej jak się da by później dostrzec że wszystko miałeś przy sobie, mogłeś wiele zmienić gdybyś tylko chciał. Nie musiałeś się zmieniać, w prawdzie nic nie musiałeś. Wybacz mi, wybacz że nie potrafię z tobą rozmawiać. Przepraszam że już nigdy Ci nie zaufam, nie podam ci pomocnej dłoni choć tak bardzo chciałabym mieć Cię przy sobie. Dla Ciebie jestem tylko wspomnieniem, przyzwyczajeniem a może kolejnym fatalnym błędem. Nie chcę już upadać, nie chcę płakać tak mocno jak tej nocy, nie chcę się zabijać nikotyną która stała się moim uzależnieniem. Nie chcę staczać się na samo dno, chciałabym żebyś wiedział że ja nigdy nie zwątpiłam w nas, Ja zawsze wierzyłam że ta miłość jest darem od Boga. Dla mnie byłeś kimś więcej.
|
|
 |
|
1. Znowu tu siedzę, w tym samym miejscu co zawsze. Spoglądam przed siebie, ignoruje każde słowa. Nie słucham ludzi którzy każą mi się cofnąć stoję za barierką zastanawiam się czy skoczyć a może zostać i katować się dalej. Wśród tłumu dostrzegam Ciebie widzę że patrzysz na moją kolejną porażkę, zastanawiasz się co tu robię. Myślisz że jest wszystko dobrze, mylisz się kolejny raz, kolejny raz masz nadzieję że sobie poradzę. Schodzę powoli, lecz nie idę w twoją stronę, nie spoglądam Ci w oczy. Omijam Cię, jakbyśmy się nie znali. Nie odwracam się, wszystko mnie przerasta, zaczynam płakać wypłukuję się ze mnie żal, cały ból który ostatnio nagromadził się we mnie przez Ciebie. Czuję że mogłam dziś wszystko zakończyć, mogłam skoczyć i już nigdy nie być dla nikogo problemem, mogłam się zabić, lecz brakło mi odwagi. Teraz zastanawiasz się pewnie czemu tak robię, czemu chcę na siłę wzbudzić litość, zastanawiasz się co chcę udowodnić. Dziś nic ci nie powiem, nie złapie Cię za rękę.
|
|
 |
|
Wybacz mi, że nie potrafię się pozbierać. Przepraszam Cię, że tak wiele dla mnie znaczył. Chciałabym dziś z Tobą porozmawiać, móc się oprzeć o twoje barki i poczuć że mogę na Ciebie liczyć. Porozmawiamy o problemach, rozterkach i o tym wszystkim co nas tak bardzo zabija. Tak, wiem Tobie też jest trudno, dla Ciebie też okrutny był dzień. Wiesz chciałabym się przytulić do Ciebie, chciałabym wreszcie pokazać Ci że jesteś dla mnie najważniejsza. Pragnę móc ujrzeć twój uśmiech, chciałabym zobaczyć garstkę szczęścia. Żyję dla Ciebie, żyję bo chcę pokazać światu że mimo bólu potrafię żyć, potrafię się pozbierać. Teraz jest bardzo trudno, nie za bardzo wiem czy idę w przód a może upadam i nie wstaję, ale mimo tego staram się, lecz wiem że bez Ciebie nic mi się nie udaję. Wiem że przy Tobie życie jest lepsze, ma więcej kolorów- wiem że przy Tobie mogę być sobą. Mimo że nie ma Cię teraz przy mnie, czuję że ta nić przyjaźni jest trwała. Czuję że jestem dla Ciebie ważna. Wiem że chcę żyć z Tobą.
|
|
 |
|
chcę zniknąć, na kilka dni, na jedną krótką chwilę. muszę poukładać w głowie ten cały mętlik, rozgardiasz, do którego sama zresztą doprowadziłam. chcę zrozumieć to co dzieje się teraz dookoła, a jest tego tak dużo. nie radzę sobie kolejny raz z rzędu. problemy, które spoczywają na moich barkach zaczynają się nawarstwić, zaczynają mnie przytłaczać. uczucia, których nie rozumiem, stres, który wyciska hektolitry łez, presja, z którą przestaję sobie radzić. obiecuję, że wrócę, że zacznę żyć ponownie, ale teraz zapomniałam jak oddychać, zapomniałam jak robić kolejne kroki naprzód. wokół mnie jest tyle ludzi, ale żadne z nich nie może mi pomóc. tę bitwę muszę rozegrać sama. tyle razy podnosiłam się po kolejnych upadkach, i tym razem też tak będzie. przecież po każdej burzy wychodzi słońce, prawda? więc ze mną też tak będzie. promienie rozświetlą mnie na nowo, ale teraz chcę odpocząć, chcę w ciszy zaleczyć rany, które krwawią coraz silniej.
|
|
 |
|
2. chciałabym, żeby zauważył, że wewnętrznie nic się we mnie nie zmieniło, że nadal potrzebuję jego uwagi, choć tyle razy mówiłam, że go nienawidzę, że jest dla mnie nikim. chciałabym, żeby wrócił mój dawny tato. ten, który gwizdał przy przyrządzaniu porannej jajecznicy. ten, który zabierał mnie na ryby i uczył jak złowić największe okazy. ten, z którym wspólnie oglądałam wieczorne filmy, choć dawno powinnam leżeć w łóżku. ten, który zaszczepił we mnie miłość do książek. właśnie taką osobą chciałabym, żeby był. takim chciałabym go zapamiętać.
|
|
|
|