 |
|
cz.1 wróciłaś ze spaceru,cała się trzęsłaś,bo w Twoim organizmie znajduje się zbyt duża ilość nikotyny.
weszłaś do domu,jak do knajpy,rzuciłaś kurtkę,ściągłaś buty,weszłaś do swojego pokoju rzucając
się natychmiast na łóżko. zamknęłaś drzwi przekręcając kluczem,leżysz sama w ciemnym pokoju.
żyletka cała we krwi po starych cięciach leży obok Ciebie. do Twojej głowy zbierają się złe myśli,
złe przeczucia,złe wydarzenia z tego,co się stało. wszystko złe.. każdy poranek,każde popołudnie,
każdy wieczór,każda noc. ciągle to samo..leżąc na łóżku szlochasz nie potrafiąc opanować łez,
zadajesz sobie tysiące pytań dlaczego znów wbił nóż do Twojego serca,dlaczego w takim momencie,
kiedy nie radzisz sobie ze swoimi uczuciami,z samą sobą. w jednej chwili los się zemścił i dał
Ci wielkiego kopa w dupę i ciężko Ci wstać i iść dalej.
|
|
 |
|
cz.2 tak bardzo go kochałaś,tak bardzo otwierałaś
przed nim swe zniszczone,lecz jeszcze bijące serduszko.obwiniasz siebie za to,że znów wierzyłaś,że zaufałaś
w jego denne,dziś już puste słowa. naiwność była w Tobie,ale skąd mogłaś wiedzieć,że tak to się skończy?
wierzyłaś,jak tylko mogłaś,że tym razem będzie lepiej,że warto spróbować. było ciężko,lecz weszłaś w to,ale po co ?
dziś zadajesz sobie to pytanie,odpowiedzi nie uzyskujesz. nie potrafisz opanować tego,co wokół Ciebie się dzieje,tej
presji,tego,jak bliscy ludzie wbijają nóż prosto w serce. nie patrzą na to,czy ono jest zniszczone,po przejściach.
ich to nie obchodzi,to przykre,że pojawiają się ludzie,niby udają kochanych,a po chwili znikają bez pozostawienia
jakiegokolwiek znaku.
|
|
 |
|
cz.3 my też przecież mamy uczucia,mamy serca,które tak łatwo można skrzywdzić. co mu to dało,że tak
postąpił? wiele ludzi później się dziwi,że w tak młodym wieku ludzie odchodzą. odchodzą,bo mają dość tego,co ich spotyka.
nie mają już siły patrzeć na niektóre twarze,które ich zniszczyły do końca. leżysz i umierasz z tęsknoty,z bólu,jaki Ci
zadał. chcesz go wyrzucić jak najszybciej z serca,ale jak ? przecież się nie da,no kurwa nie da. masz dość wstawania z
łóżka i znowu witać dzień,ten sam,jak każdy inny,wręcz czasem gorszy. każdy mówi 'idź dalej,nie ten to inny.' ale kurwa
to nic nie daje,to są słowa puste,jak wyschnięty kwiat.
|
|
 |
|
cz.4 wstaję i żyję,a tak naprawdę nie wiem po co tu jestem,po co trwam,
dla kogo. żyć w obojętności to męka,to ból udawania,że jest wszystko okej. zakładasz maskę codzienności,by nikt nie pytał,
i nie zadawał pytań ''co się stało?'' bo co odpowiem? życie mi się zawaliło? przecież nikogo to nie obchodzi. zostałam
sama,pomocy nie otrzymam. mam ochotę uciec,odejść gdziekolwiek,a najlepiej umrzeć i nie czuć tego,jak bije pękające serce.
to,co kiedyś było ważne uleciało w powietrze,czynności,które kiedyś sprawiały satysfakcję i wielkie zadowolonie na mojej
twarzy już to nie wywoła uśmiechu. mam dość tych wylanych łez,nieprzespanych nocy,Twojego spojrzenia usatysfakcjonowanego,
że mnie zniszczyłeś. kładę się spać-zasnąć nie potrafię. głowa pełna złych myśli,złych zamierzeń. pragnęłam,chciałam tylko
tego byś był mój. co otrzymałam,że zauafałam,że kochałam? ból,cierpienie,łzy,nieprzespane noce? za co taki strzał? do dziś tego nie wiem.
|
|
 |
|
facet bez którego nie widzisz życia i nigdy nie będziesz szczęśliwa bez jego bliskości.. ale to nie bliskość daje Ci to poczucie bezpieczeństwa,to ta cholerna świadomość ,ze jest Twój , że tylko Ciebie obdarza taką miłością i opiekuńczością. każdy jego uśmiech,każdy błysk w oku Cię intryguje.. jest osobą,która daje Ci radość tylko i wyłącznie swoją obecnością.. kochasz go,pomimo tego ze często jest źle i tego ze ma wiele wad.. i nawet jak go poznałaś nie był twoim ideałem ..nawet w 10% procentach,ale zainspirował Cię swoją osobą.I sprawił że cały swój ideał podporządkowałaś do jego osoby..
|
|
 |
|
mam serce uzależnione od prawdy.
|
|
 |
|
Nie mam nic oprócz Was . Nie mam nic . Wy to cały mój świat.
|
|
 |
|
I widocznie tak właśnie miało być . To wszystko miało iść właśnie w tym kierunku .
|
|
 |
|
Leci tak szybko . Upływa Nam czas .
|
|
 |
|
Kochanie, jesteś na pierwszym miejscu . Za co - dobrze wiesz . Za nadanie życiu sensu.Wiem , że we mnie wierzysz i pójdziesz za mną w ogień . Ja będę o Ciebie dbała . Obiecuję . Nie zawiodę.
|
|
 |
|
Proste emocje czasem mocniej dominują .
|
|
|
|