 |
|
bezduszny wiatr zabiera nam ostatnie trzeźwe myśli, jego huk zagłusza resztki sumienia, ciemna noc uniemożliwia widzenie konsekwencji, zimno sprawia, że już nic nie czujemy, aż w końcu sami nie chcemy przestać. jakbyśmy nie chcieli żyć wiecznie, mokniemy w lodowatym deszczu pijając z gwinta, za ten cały popieprzony świat. zachowujemy się jakby miało nie być kolejnych dni, nowych wschodów i zachodów, jakby ta noc była ostatnią. jakbyśmy nigdy nie mieli nadziei, że jesteśmy nieśmiertelni./nieswiadomosc
|
|
 |
|
tak tworzy się legenda, więc zamknij pysk i przestań ściemniać. / Bonson
|
|
 |
|
problem tkwi , jak zawsze , w sentymencie . / wszystko.albo.nic
|
|
 |
|
naucz się mieć w dupie to, co mówią o tobie inni. / besty
|
|
 |
|
często ci najbliżsi sieją za plecami ferment. / venzei
|
|
 |
|
to proste: miłość dzisiaj nie istnieje
|
|
 |
|
jak bardzo chciałabym znów wracając do domu mieć jego zapach na dłoniach..
|
|
 |
|
mogłabym przestać pić, przestać jarać, ale życie w zamian tępy śmiech ma dla nas
|
|
 |
|
'żyj tak, jakby ten dzień miałby być Twoim ostatnim, ale gospodaruj, jakbyś miała żyć wiecznie.'
|
|
 |
|
Pomyśl, kto był z Tobą najdłużej? Kto, obojętnie z jakiego powodu byłeś smutny lub wesoły, zawsze był obok Ciebie? Nie zawsze się z Tobą zgadzał, ale nigdy się Ciebie nie wyparł? Trzymaj się tych osób, bo wszyscy inni w okół przeminą.
|
|
 |
|
ludzie się nie zmieniają, poznajesz tylko ich inne strony
|
|
|
|