 |
znów chciałam przenieść się na tamten świat , siedziałam i zwijałam lolka. przypaliłam , mocno pociągnęłam , poczułam jak zapełniają mi się płuca .. napawałam się tym uczuciem po czym wzięłam i wypuściłam delikatnie dym.
|
|
 |
Pieprzona odległość, która wszystko niszczy...
|
|
 |
siedzę i głupio czytam nasze dawne rozmowy z nadzieją że to jeszcze wróci , znów nawaliłam -wiem. choroba , przepracowanie , troska i obrzydzenie do samej siebie wzięło górę , chciałam zostać sama, bez nikogo .. serce podpowiadało ze źle robię , że zatęsknię , ale rozum chciał się uwolnić i nie obarczać innych moimi problemami.żałuję słów które wypowiedziałam w waszą stronę przyjaciele , uwierzcie że nie chce tak więcej. teraz wieczorami się kręcę , wiercę i płaczę powtarzając 'nigdy więcej'.
|
|
 |
wiesz co najbardziej boli ? że znamy się tyle lat , przeżyliśmy razem tyle wieczorów, dni , zabaw , rozmów .. ale nigdy nie zdążyliście dostrzec jaka na prawdę jestem , jakie uczucia chowam .
|
|
 |
byłbyś dobrym przyjacielem , ale złym chłopakiem . szybko byś mnie w sobie rozkochał takim charakterem , później byśmy ze sobą skończyli i byłbyś dla mnie tylko frajerem - wole opcje ' przyjaciele'.
|
|
 |
tak na prawdę nikt mnie nie zna , udaję przed światem próbując sobie fikcję wmówić . chowam uczucia , chowam smutek i zgrzyt , chowam to wszystko - w dzień , a w nocy wylewam za to łzy. imprezuję , piję , pakuję się w kłopoty tylko dlatego że kiedy odmówię mam awanturę ze strony 'psiapsióły' -"przecież taka nie jesteś , po prostu nie chcesz ze mną pić a z innymi to latasz" - słyszę ciągle , to staję się nie do zniesienia . chce spokoju , wole posiedzieć w ciszy , nie pić , uczyć się - jestem ambitna . zamiast hucznych klubów wole ognisko przy rytmach reggae i miłej , relaksującej atmosferze , jestem uczuciowa , wrażliwa , miła i bez własnego zdania o moim życiu ;/.
|
|
 |
'ale jesteśmy tacy zakochani, całkiem sobie oddani ,przecież to widać..' - Pezet. ♥
|
|
 |
Łatwo powiedzieć koniec, trudniej przestać kochać...
|
|
 |
Tak bardzo mi zależało...skłamałeś...zraniłeś...opuściłeś :(
|
|
 |
Tak bardzo chcę zostawić to co złe za sobą...i żyć szaleństwem...nie marnować czasu na głupoty...tylko być dalej tą zwariowaną dziewczyną...
|
|
 |
A jak się zjebie coś, naprawimy to .
|
|
 |
żyjesz, choć często pojawiają się myśli, że może lepiej byłoby zniknąć. Dążysz do czegoś, mimo świadomości, że nie ma to najmniejszego sensu. Szukasz, lecz wiesz, że to nie istnieje. Cholernie ufasz i trwasz w tym, choć dobrze wiesz, że to powinno mieć już swój koniec. / unvai
|
|
|
|