tak na prawdę nikt mnie nie zna , udaję przed światem próbując sobie fikcję wmówić . chowam uczucia , chowam smutek i zgrzyt , chowam to wszystko - w dzień , a w nocy wylewam za to łzy. imprezuję , piję , pakuję się w kłopoty tylko dlatego że kiedy odmówię mam awanturę ze strony 'psiapsióły' -"przecież taka nie jesteś , po prostu nie chcesz ze mną pić a z innymi to latasz" - słyszę ciągle , to staję się nie do zniesienia . chce spokoju , wole posiedzieć w ciszy , nie pić , uczyć się - jestem ambitna . zamiast hucznych klubów wole ognisko przy rytmach reggae i miłej , relaksującej atmosferze , jestem uczuciowa , wrażliwa , miła i bez własnego zdania o moim życiu ;/.
|