 |
Miałam kiedyś miłość.
Była moim księżycem i słońcem, moją nocą i dniem, światłem i mrokiem. To z jej ust chciałam spijać poranną kawę do końca wszechświata. Miałam kiedyś miłość i myślałam, że jeśli choć na chwilę zniknie, moje usta uschną od niepocałunków. Myślałam, że jeżeli kiedykolwiek ona umrze, ja umrę razem z nią. Miałam miłość, po którą musiałam się schylać, którą na wpół martwą niosłam na swoich plecach. Z braku sił potykałam się i gubiłam swoje części. Miałam kiedyś miłość, której musiałam pozwolić umrzeć. I nie umarłam razem z nią. Zrozumiałam, że nic nie jest na wieczność, bo ludzie mogą tu być na ułamek sekundy, kilka dni bądź lat. Nie mam pewności, że będą przy mnie na zawsze, ale mam pewność, że zawsze mogą ode mnie odejść. I ja też mogę odejść.
|
|
 |
A czasem wręcz muszę. I na zawsze mam tylko siebie. Moja samomiłość to jedyna miłość, która nie umiera. Jedyna miłość, która wciąż świeci po zachodzie słońca. Jedyna miłość, która zostaje. I zawsze na rozstaju dróg zostanie tylko ona, bo to ona jest moją siłą. Bo dzięki niej wiem, że sama wybieram komu pozwolę się chwycić za rękę i serce. I że jeśli ten ktoś nie zostanie, to świat się nie skończy. Bo dzięki niej wiem, że nigdy nie jestem sama, bo mam siebie. To najpiękniejsza pewność jakiej mogłam dotknąć, najpiękniejsza pewność, jakiej mogłam doświadczyć.
|
|
 |
It takes a lot of me to give up on someone. If I give up on you, just know I did everything I could.
|
|
 |
Mój najpiękniejszy bólu - wejdź, rozgościć się możesz. I tak nigdy nie odszedłeś, tylko znikasz czasem. Wejdź! Spal mnie, całuj mnie, rań. Tylko rozgość się, zostań. Bez Ciebie przeraża mnie spokój. Nie przyzwyczaiłeś mnie do zmian. /just_love.
|
|
 |
Nostalgicznie identyfikuje się z sercem niepoprawnie definiując miłość do Ciebie. W ułamku sekundy zrozumiałam, że "kocham" było tylko ulotnym słowem na wietrze. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Jest. Siedzi za mną ramionami oplatając drobne ciało. Jest. Jego oddech tańczy na mojej
szyi wywołując na twarzy uśmiech. Jest. Jego bicie serca wybija rytm mojego. Jest.. a raczej
bardzo bym chciała, żeby był. Zawsze. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Nic po sobie nie zostawiłeś. Tylko ja, jakbym w Tobie została. Niczego nie mam, żadnych zdjęć, podarków drobnych, uschniętych róż. Myśl jedna, tylko jedna, kiedy myślę o Tobie. Że mnie zniszczyłeś. Niczego więcej po Tobie nie mam, oprócz tej myśli jedynej. /just_love.
|
|
 |
Spotykam czasem osoby, których związki się zakończyły. Często witają nową sytuację z zaskoczeniem "Bo jak to tak mogło się skończyć jednego dnia?!". Problem polega na tym, że odchodzenie z relacji jest zawsze procesem.
Dlatego przypominam. Nikt nie odchodzi jednego dnia, ale zabiera kawałki siebie miesiącami, aż już nic go (lub jej) przy tobie nie trzyma. I jedyne co może być tu zaskakujące to nie to, że związek się skończył, ale że przez tyle dni wybierałeś, żeby tego nie widzieć.
|
|
 |
"Mówią, że oczy nie kłamią, mówią też, że czego nie widzą, tego sercu nie żal. A przecież żal".
~ Karpowicz
|
|
 |
Twoje piękno zasługuje na wieczne miejsce w moim umyśle, nawet jeśli już nigdy nie będę obok.
|
|
 |
“Tylko, że przyzwoitość to idiotyczne słowo, jeśli chodzi o Ciebie i o mnie...”
~ William Faulkner
|
|
|
|