 |
Kiedyś myślałam , że poukładany chłopak , z planami na przyszłość , i z odpowiednią dla mnie urodą byłby idealny . Dlaczego teraz spotykam się z chłopcami , którzy co drugi dzień chodzą do pedagoga szkolnego , dlaczego zawsze biore za nich pełną odpowiedzialność , i to ja mam przypały .? Kurwa , szkodze sama sobie , ale miłość nie zna granic | zakochanawtwoichramionach
|
|
 |
Myślami ciągle jestem w chwilach gdy było mi zimno ty byłeś moją bluizą , cały czas wspominach chwile w których liczyliśmy się tylko my . Nikt więcej . | zakochanawtwoichramionach
|
|
 |
Tęsknie za Tobą, za Twoim uśmiechem, buziakami. Nie mam się do kogo teraz przytulić i poczuć bezpiecznie. Nie mam kogo złapać za rękę żeby moja nagle stała się taka malutka i bezbronna. Brak mi pewności siebie odkąd Ciebie zabrakło... Brakuje mi Ciebie najzwyczajniej w świecie . | ferbetka
|
|
 |
Mija rok. Od kiedy Bóg, zabrał mi najważniejszego człowieka w moim życiu. Od kiedy mój świat rozsypał się jak domek z kart. Nie potrafię opisać słowami, tego co czuję. Jest, to taka.. Nienawiść. Tak, nienawiść do Boga. Ciągłe pytanie na które nikt nie zdołał mi jeszcze odpowiedzieć: Dlaczego?. Poczucie winy, ból i przede wszystkim: tęsknota. Tęsknota za kimś kogo już nigdy się nie zobaczy. Tęsknota za rozmową, czyjąś obecnością. Tęsknota za tą cząstką nas samych którą ona ze sobą zabrała. / love-he-way-you-lie.
|
|
 |
Na świecie jest tylu facetów. A ty nie możesz żyć bez jednego sukinsyna. / love-the-way-you-lie.
|
|
 |
Leżałam na mokrej od rosy trawie, wpatrując się w błekitne niebo. Obok stała butelka po winie, moje czerwne szpilki i pusta paczka po fajkach. Przymknęłam oczy. Kiedy je otworzyłam, zobaczyłam Ciebie. Stałeś nademną badawczo mi się przyklądając. Twoją twarz cudownie rozświetlało słońce. Patrzyłam na Twoje pół nagie ciało. Mówiłeś do mnie chodż ja nic nie słyszałam. Łzy spływały po moich nagrzanych przez słońce policzkach. Wstałam i ruszyłam boso przed siebie. Po chwili usłyszałam Twój zniewalająco piękny głos: Kocham Cię! Przystanęłam na chwilę. Ja Ciebie też. Nawet nie wiesz jak bardzo- pomyślałam. Nie odważyłam się jednak wrócić i powiedzieć mu tego. / love-the-way-you-lie.
|
|
 |
Kocham te zimowe popołudnia, kiedy wtuleni w siebie wracamy razem do domu. Nawzajem rzucając się śnieżnymi kulkami i nacierając śniegiem. Kiedy wchodzimy do mnie mokrzy i zmarznięci błocąc całe mieszkanie. KIedy w kuchni czeka na nas gorąca herbata zrobiona przez mamę. Kocham kiedy tłumaczysz mi Chemię z tą anielską cierpliwością. Kiedy ja specjalnie udaję, że nie rozumiem abyś miał pretekst by zostać dłużej. / love-the-way-you-lie.
|
|
 |
Kochała kiedy On na szkolnej dyskotece widząc ją stojącą pod ścianą i rozmawiającą z kolegami , łapał ją w tali , i obracał do siebie , tłumacząc się , że lubi tą piosenke . a po tym miarzdzył wzrokiem kolegów . | zakochanawtwoichramionach
|
|
 |
ya man MaccaBraa bum . ! XDD
|
|
 |
Reprezentujesz najgorszy gatunek skurwysynów. / love-the-way-you-lie.
|
|
|
|