Kocham te zimowe popołudnia, kiedy wtuleni w siebie wracamy razem do domu. Nawzajem rzucając się śnieżnymi kulkami i nacierając śniegiem. Kiedy wchodzimy do mnie mokrzy i zmarznięci błocąc całe mieszkanie. KIedy w kuchni czeka na nas gorąca herbata zrobiona przez mamę. Kocham kiedy tłumaczysz mi Chemię z tą anielską cierpliwością. Kiedy ja specjalnie udaję, że nie rozumiem abyś miał pretekst by zostać dłużej. / love-the-way-you-lie.
|