 |
Chcę doczekać dnia, gdy moja córka siądzie cała zapłakana i zapyta mnie: mamo, też ktoś Ci kiedyś złamał serce? I ja wtedy z uśmiechem, opowiem o Tobie, a ona się rozchmurzy i powie: to u mnie nie jest aż tak źle...
|
|
 |
przez chwile potrafiłam czytać ci w myślach, to było naprawdę dziwne uczucie, a najdziwniejsze w tym wszystkim było to,że mimo tego iż przytulałeś ją, to ja krążyłam po Twoich myślach,
a przecież mówiłeś, że masz na mnie wyjebane i że wolisz ją
|
|
 |
stoisz i krzyczysz mi prosto w twarz, że to nie tak i że kochasz. szkoda tylko, że nie wiesz którą z nas.
|
|
 |
przez chwile wydawałeś się być taki realny, Twoje ramiona i pocałunki były tak rzeczywiste, że prawie zdążyłam uwierzyć, że to nie sen.
|
|
 |
jedyna rzecz za jaką mogłabym przeprosić to, to, że byłam naiwna i zaczęłam wierzyć.
|
|
 |
dobrze mieć osobę, która usiądzie z Tobą na betonowym murku, odpali zapałką papierosa i wypije kilka piw. pomilczy ot tak i uśmiechnie się gdy poczuje, że jest Ci o jedną setną lepiej.
|
|
 |
nienawidzę tej świadomości, że oddychasz tym samym powietrzem, co ja.
|
|
 |
mieliśmy być na zawsze szczęśliwi. obiecałeś! ahh tak, zapomniałam. ty nie lubisz dotrzymywać obietnic.
|
|
 |
pokaż, że jesteś inny, że nie jesteś jak inni faceci, pokaż, że jestem warta twojego czasu albo ja pokażę ci, że nie jesteś wart mojego.
|
|
 |
myślę, że nie powinniśmy naprawiać tego, co pękło między nami. myślę, że powinniśmy zbudować coś nowego
|
|
 |
Zawsze jest tak samo. Nie ważne jak bardzo będę na Ciebie wściekła, ile złych słów wypowiem pod Twoim adresem, wystarczy Twój jeden sms, a ja automatycznie zapominam o tym co tak bardzo mnie zdenerwowało. To chyba miłość jest, co nie?
|
|
 |
Wiesz czego pragnę? Żeby w końcu wszystko było okej. Żebym mogła zasypiać z myślą że jestem cholernie szczęśliwa,że już na drugi dzień znów będę mogła Cie zobaczyć,przytulić,złączymy swoje dłonie i powiemy ile dla siebie znaczymy.Bym mogła nosić twoją za dużą bluzę, która przesiąknięta będzie twoim zapachem.Byś śmiał się ze mnie gdy palnę jakąś głupotę, by siedząc Ci na kolanach bawił byś się moimi włosami.Po prostu bądź,zostań i nie odchodź.
|
|
|
|