głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika liqa

pytasz  czy nadal cię kocham . nie  nie kocham . ja tylko tęsknie za twoim dotykiem  nie śpię nocami  myśląc o tobie  płaczę w poduszkę  bo nas już nie ma   jestem ja  ty .

namalowanaksiezniczka dodano: 7 listopada 2012

pytasz, czy nadal cię kocham . nie, nie kocham . ja tylko tęsknie za twoim dotykiem, nie śpię nocami, myśląc o tobie, płaczę w poduszkę, bo nas już nie ma - jestem ja, ty .
Autor cytatu: ansomia

wiem kochanie  kochające siostry zawsze się rozumieją ♥ teksty natie dodał komentarz: wiem kochanie, kochające siostry zawsze się rozumieją ♥ do wpisu 7 listopada 2012
Nie ma miłości bez odwzajemnienia. Mam sobie taką teorię  chcesz przeczytać?  Kochać można tylko i wyłącznie człowieka  który kiedyś też Cię kochał  choćby przez chwilę  choćby to było kilkanaście lat temu. Zdolna do miłości drugiego człowieka jesteś wtedy  gdy znasz  potrafisz potrafiłaś odczuć jego miłość  tylko wtedy to jest możliwe. Jeżeli  podoba Ci się   albo był Twoim przyjacielem i czujesz coś więcej   to po prostu zauroczenie. Nie można tak bez  niczego  zakochać się w drugiej osobie. Tzn nie  że bez powodu  ale bez miłości  choćby chwilowej  dawnej  drugiej osoby.   caroliiiiincia

natie dodano: 7 listopada 2012

Nie ma miłości bez odwzajemnienia. Mam sobie taką teorię, chcesz przeczytać? Kochać można tylko i wyłącznie człowieka, który kiedyś też Cię kochał, choćby przez chwilę, choćby to było kilkanaście lat temu. Zdolna do miłości drugiego człowieka jesteś wtedy, gdy znasz, potrafisz/potrafiłaś odczuć jego miłość, tylko wtedy to jest możliwe. Jeżeli "podoba Ci się", albo był Twoim przyjacielem i czujesz coś więcej - to po prostu zauroczenie. Nie można tak bez "niczego" zakochać się w drugiej osobie. Tzn nie, że bez powodu, ale bez miłości (choćby chwilowej, dawnej) drugiej osoby. / caroliiiiincia

  za mało śpisz .   wiem  ale nie chcę spać .   dlaczego ?   bo za każdym razem  kiedy zasnę  on mi się śni . w tym śnie jesteśmy razem i jesteśmy szczęśliwi . jest wspaniale .   skoro jest wspaniałe to dlaczego nie chcesz śnić ?   bo nie chcę budzić się i znów mówić  to był tylko sen  .

namalowanaksiezniczka dodano: 7 listopada 2012

- za mało śpisz . - wiem, ale nie chcę spać . - dlaczego ? - bo za każdym razem, kiedy zasnę, on mi się śni . w tym śnie jesteśmy razem i jesteśmy szczęśliwi . jest wspaniale . - skoro jest wspaniałe to dlaczego nie chcesz śnić ? - bo nie chcę budzić się i znów mówić "to był tylko sen" .
Autor cytatu: ansomia

i wiesz co ? może i jestem głupia  ale zawsze przed snem przymykam swoje powieki i wyobrażam sobie jak siedzę z tobą na ławce  w ciemnym parku  trzymam twoją dłoń  całujemy się .

namalowanaksiezniczka dodano: 7 listopada 2012

i wiesz co ? może i jestem głupia, ale zawsze przed snem przymykam swoje powieki i wyobrażam sobie jak siedzę z tobą na ławce, w ciemnym parku, trzymam twoją dłoń, całujemy się .
Autor cytatu: ansomia

tak to prawda . lubię chodzić w za dużej bluzie mojego kumpla . prawda to też  że lubię męskie perfumy i mogłabym się nimi psiukać cały dzień . tak  masz rację  wolę grać z chłopakami w piłkę niż spędzać czas na zakupach . nie mylisz się  lubię odwalać w szkolę i nie pasuję mi  że plujesz się do mojej kumpeli . i może tym wszystkim różnię się od niej ? bo przecież każdy by wolał panienkę z fajnym tyłkiem  niż dziewczynę  która potrafi kochać i jest wrażliwa  choć zgrywa twardzielkę .  ansomia

namalowanaksiezniczka dodano: 7 listopada 2012

tak to prawda . lubię chodzić w za dużej bluzie mojego kumpla . prawda to też, że lubię męskie perfumy i mogłabym się nimi psiukać cały dzień . tak, masz rację, wolę grać z chłopakami w piłkę niż spędzać czas na zakupach . nie mylisz się, lubię odwalać w szkolę i nie pasuję mi, że plujesz się do mojej kumpeli . i może tym wszystkim różnię się od niej ? bo przecież każdy by wolał panienkę z fajnym tyłkiem, niż dziewczynę, która potrafi kochać i jest wrażliwa, choć zgrywa twardzielkę ./ ansomia

a gdy kumpel zobaczył nadgarstek zapytał głupio po czym są te pieprzone kreski   popatrzyłam na nie i z uśmiechem na ustach odpowiedziałam  że te po szczęściu.  namalowanaksiezcznika

namalowanaksiezniczka dodano: 6 listopada 2012

a gdy kumpel zobaczył nadgarstek zapytał głupio po czym są te pieprzone kreski , popatrzyłam na nie i z uśmiechem na ustach odpowiedziałam ,że te po szczęściu./ namalowanaksiezcznika

nocne siedzenie na parapecie    ogrzewanie rąk kubkiem kawy i ten bezmyślnie wgapiony wzrok w gwiazdy bo może jakaś spadnie i spełni życzenie.   namalowanaksiezniczka

namalowanaksiezniczka dodano: 6 listopada 2012

nocne siedzenie na parapecie , ogrzewanie rąk kubkiem kawy i ten bezmyślnie wgapiony wzrok w gwiazdy bo może jakaś spadnie i spełni życzenie. / namalowanaksiezniczka

i jeszcze jedno  nigdy nie wracaj .

natie dodano: 5 listopada 2012

i jeszcze jedno, nigdy nie wracaj .
Autor cytatu: ansomia

 cz.1 przebudziwszy się jakiś czas temu  nie mogąc na nowo usnąć  przewracała się z boku na bok. obróciwszy się do do niego  opuszkami swoich palców przejechała po jego spierzchniętych ustach. obudził się. jeżdżąc po pościeli ręką  chcąc ją przytulić zauważył że leży w łóżku osamotniony. podniósł się  ujrzawszy ją siedzącą po turecku na podłodze. ten codzienny widok nie zdziwiłby go  gdyby nie fakt  że na palcu wskazującym trzymała pistolet  kręcąc nim jak zazwyczaj swoimi kruczo czarnymi włosami. odskoczył  opierając się o ścianę. przykrywszy kołdrą swoje nagie ciało  przerażony jak nigdy dotąd spytał co wyprawia.   widzisz kochanie... wydaje mi się  że w naszym związku  a raczej byłym związku brak urozmaiceń. dobrze bawiłeś się ostaniej nocy?   co to ma do rzeczy  co ty do cholery wyprawiasz?   próbował krzyknąć  jednak wydukał to z siebie drżącym głosem.   ja też się dobrze bawiłam ostatnimi nocami zalewając poduszki łzami jak tsunami ubogie kraje.

abstracion dodano: 5 listopada 2012

[cz.1]przebudziwszy się jakiś czas temu, nie mogąc na nowo usnąć, przewracała się z boku na bok. obróciwszy się do do niego, opuszkami swoich palców przejechała po jego spierzchniętych ustach. obudził się. jeżdżąc po pościeli ręką, chcąc ją przytulić zauważył że leży w łóżku osamotniony. podniósł się, ujrzawszy ją siedzącą po turecku na podłodze. ten codzienny widok nie zdziwiłby go, gdyby nie fakt, że na palcu wskazującym trzymała pistolet, kręcąc nim jak zazwyczaj swoimi kruczo czarnymi włosami. odskoczył, opierając się o ścianę. przykrywszy kołdrą swoje nagie ciało, przerażony jak nigdy dotąd spytał co wyprawia. - widzisz kochanie... wydaje mi się, że w naszym związku, a raczej byłym związku brak urozmaiceń. dobrze bawiłeś się ostaniej nocy? - co to ma do rzeczy, co ty do cholery wyprawiasz? - próbował krzyknąć, jednak wydukał to z siebie drżącym głosem. - ja też się dobrze bawiłam ostatnimi nocami zalewając poduszki łzami jak tsunami ubogie kraje.

 cz.2   po co Ci ta broń  co Ty zamierzasz zrobić?!   zabić się.   odpowiedziała. w tym samym momencie nacisnęła spust  ledwno kończąc zdanie. nastała cisza. krew spływała jak jej łzy po policzkach przez ostatnie dni  noce  ranki  popołudnia i wieczory. leżał. martwy. ona nienagannie się podnosząc  czując się jak najsprytniejsza oszustka stulecia  kucnęła na łóżku tuż koło jego ciała. nienagannie splunęła mu w jego zakrwawiomą twarz.    zabrałeś mi siebie kochany. nie pozwolę Ci być eoistą. skoro ja nie mogę Cię mieć to Ty również.

abstracion dodano: 5 listopada 2012

[cz.2]- po co Ci ta broń, co Ty zamierzasz zrobić?! - zabić się. - odpowiedziała. w tym samym momencie nacisnęła spust, ledwno kończąc zdanie. nastała cisza. krew spływała jak jej łzy po policzkach przez ostatnie dni, noce, ranki, popołudnia i wieczory. leżał. martwy. ona nienagannie się podnosząc, czując się jak najsprytniejsza oszustka stulecia, kucnęła na łóżku tuż koło jego ciała. nienagannie splunęła mu w jego zakrwawiomą twarz. - zabrałeś mi siebie kochany. nie pozwolę Ci być eoistą. skoro ja nie mogę Cię mieć to Ty również.

wydawało mi się  że moje największe wyzwanie w życiu było tym które mi postawiłeś  kiedy musiałam cię zwyczajnie zdobyć  żeby cię zwyczajnie mieć. jednak byłam omylna bo moim największym życiowym wyzwaniem  również postawionym przez ciebie było to  kiedy kazałeś mi być zwyczajnie szczęśliwą. zwyczajnie bez twojej obecności.

abstracion dodano: 5 listopada 2012

wydawało mi się, że moje największe wyzwanie w życiu było tym które mi postawiłeś, kiedy musiałam cię zwyczajnie zdobyć, żeby cię zwyczajnie mieć. jednak byłam omylna bo moim największym życiowym wyzwaniem, również postawionym przez ciebie było to, kiedy kazałeś mi być zwyczajnie szczęśliwą. zwyczajnie bez twojej obecności.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć