 |
nie możesz tak bezkarnie wywoływać na mojej twarzy uśmiech, który zdejmiesz za tydzień całując ją, w ten sam sposób, w który całowałeś mnie. ogarnijcie mnie.
|
|
 |
dziś, bawiliśmy się świetnie. światła reflektorów, muzyka, parkiet, a na środku my. jutro, znowu obudze sie z pewnością iż dla Ciebie był to kolejny nic nieznaczący wieczór. czemu, po co łapiesz mnie za ręke?
|
|
 |
kur*a. co się ze mną dzieje!? 2:55 a ja siedze na ziemi i nie moge zdjąć z mojej twarzy tego uśmiechu spowodowanego Twoją osobą. uwielbiam to, Kochanie.
|
|
 |
a dziś. nie myśle o niej. dziś myśle o tych kilku pięknych godzinach spędzonych razem. nie płacze, uśmiecham się. wygrałam, mimo wszystko wygrałam. byłam pierwsza. i już na zawsze pozostane tą pierwszą od której usłyszałeś "kocham Cie".
|
|
 |
2:50. siedze na podłodze przesiąknięta Tobą z kubkiem herbaty w dłoni i w niezmytym jeszcze makijażu . dzięki Tobie się uśmiecham.
|
|
 |
dziś Noc spadających gwiazd. mimo iż nie widziałam ani jednej z nich, jest to najlepsza noc w moim dotychczasowym życiu. kocham sposób w jaki ze mną tańczysz. kocham sposób w jaki na mnie patrzysz.
|
|
 |
kocham Cie ogarniać gdy jesteś najebany. kocham Cie gdy jesteś zazdrosny i rzucasz do próbującego mnie poderwać kolesia "nie dziś. dziś jestem z MOJĄ KOBIETĄ", kocham Cie mimo wszystko ... mimo iż nie jestem Twoją Kobietą, kochanie. zapomniałeś? wolisz kolegów, trawe i moją 'przyjaciółkę', nie dorosłeś do mnie.
|
|
 |
to wygląda jak konkurs. kto potrafi udawać, że mniej go to obchodzi.
|
|
 |
stoimy obok siebie. nie odzywamy się. jeszcze nigdy nie słyszałam tak głośnej ciszy.
|
|
|
|