 |
|
-Wiesz co jest najgorsze? -Co? -Kiedy kochasz kogoś bez wzajemności, a potem okazuje się, że czuł to samo...
|
|
|
|
- nie ten to inny.. - właśnie skłamałaś - wiem.
|
|
|
|
Tak to jest, jak się kocha nieodpowiednie osoby. I paradoks polega na tym, że im bardziej oni nas olewają tym bardziej nam zależy.
|
|
|
|
- odpisywałam Ci z pamięci , nie widziałam klawiszy .. - aż tak się upiłaś ?! - nie . aż tak płakałam .
|
|
|
|
- wyłączony telefon , niedostępny komunikator gg , muzyka i sny . odcięcie od świata . - o czym ty do cholery pieprzysz ? - o konsekwencjach miłości .
|
|
|
|
Po raz pierwszy napis na papierosach " palenie zabija " brzmiał jak obiecująca zachęta...
|
|
|
|
- obchodzę Cię jeszcze? - zapytał - mhm... jak zeszłoroczny śnieg - to przykre - odszedł - a ja uwielbiam zimę - wyszeptała.
|
|
|
|
- i nie zauważyłam jakoś żeby Ci mnie brakowało..! - a nie pomyślałaś, że skutecznie to ukrywałem.?
|
|
|
|
Gdy zobaczysz w Jej oczach łzy,nie pytaj dlaczego i tak Cię okłamie,ale bądź przy Niej i oboje milczcie.
Dla Niej cisza to lekarstwo,bo Ona jest inna.
Ona ma swój świat, zamyka w sobie cały ból,chce go udusić, a później wypłakać.
Cały czas z nim walczy, nie umie się zwierzać, za bardzo Ją to boli.
Wszyscy Ją mają za zakręconą dziewczynę, która cały czas się śmieje, ale Ona się śmieje żeby nie płakać...
Gdy popatrzysz Jej w głąb oczu,poznasz prawdę.
|
|
|
|
Na najdalszej z gwiazd...
Jak skarb....
Tam ukryłam swoją miłość...
Do najdalszej z gwiazd....
Choć ty....
Jesteś blisko...
Do najdalszej z gwiazd...
By tam...
To pragnienie się spełniło...
Na najdalszej z gwiazd....
Więc ty...
Tam bądź...
|
|
|
|
beztrosko cieszysz się życiem, a chwilę później stoisz na deszczu i widzisz, jak Twój świat się wali.
|
|
|
|
Od dawna wiedziała, że umie perfekcyjnie tuszować wspomnienia tak, by były mniej widoczne, by mniej raniły serce. Zakrywała je teraźniejszymi kłopotami.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
