 |
Jeśli złamiesz mi serce, to zostanę lesbijką i będę pieprzyć Twoją nową dziewczyne.
|
|
 |
To jest tak że jeśli widujesz się z kimś każdego dnia i trwa to już bardzo długo, przyzwyczajasz się, nie zdajesz sobie sprawy z tego że mogłoby Go nie być, rzeczywistość jest jednak inna, kiedy okazuje się że danego dnia On jednak nie przyszedł, Ty oddychasz jakby ciężej i wolniej.
|
|
 |
To jak naprawdę jest na świecie, wiedzą najlepiej Ci, którzy mają w nim najgorzej
|
|
 |
|
boli mnie to jak dobrze wiesz, że ranisz, a robisz to dalej.
|
|
 |
|
wybacz mi za mało wysublimowane słownictwo, ale wypierdalaj głupia szmato zanim ci przypierdolę .
|
|
 |
|
Masz wszystkiego dosyć. Kładziesz się na łóżku, nakładasz słuchawki, włączasz muzykę jak najgłośniej. I nagle masz przed oczami całe życie.
Wszystkie popełnione błędy, które chciałbyś cofnąć, chciałbyś podjąć inne decyzje, ale już jest za późno.
Jest Ci przykro. Nie wiesz jak dalej żyć. W końcu jednak dochodzisz do wniosku, że dasz radę, bo jesteś silny. Masz przyjaciół, rodzinę. Może nie zawsze Cię wspierają, ale mimo wszystko są przy Tobie. Znajdujesz resztki nadziei, ocierasz łzy i jesteś gotowy dalej żyć.
Może i będzie ciężko, ale dasz radę.
|
|
 |
Długo jeszcze będziemy udawać, że nic nas nie łączy?
|
|
 |
Jeśli ja jestem tania to ty jesteś gratis .
|
|
 |
ciężko było by patrzeć w Twoje oczy i nie czuć nic
|
|
 |
A jeśli jutro dowiesz się, ze pierdolnął mnie samochód na ulicy na której się poznaliśmy też powiesz, ze masz wyjebane ?
|
|
 |
|
Bo tak naprawdę nie wiem czy go kocham, ale nie chce go ranić, nie wiem czuje jakiś uszczerbek na psychice, boję się, że zrani mnie tak jak inni, jak osoby, którym naprawdę ufałam. Sam wiesz, że bez zaufania niczego nie da się zbudować. Ja tak naprawdę nie umiem zaufać. Zraniła mnie bardzo bliska mi osoba, którą kochałam. Moja mama, przykre, że próbuje mnie przekupić, przykre, że nie mam swojego miejsca we własnym domu. Przykre, że moi bracia praktycznie nic o mnie nie wiedzą, a tata? Tata tylko pyta kiedy wrócę do domu. Przykre, że jestem sama dla siebie. Jestem bo jestem, a tak naprawdę mogłabym nie istnieć. || gieenka
|
|
 |
Noc, plaża, szum pobliskiego morza, arkadia uczuć, kiedy jego zapach tak delikatnie drażnił mój przełyk, a jego dłoń swobodnie ściskała w sobie moją, nieco mniejszą. Swoboda myśli, łamane granice, parę szybszych oddechów, kolejna wymiana, na nowo czułam, że mam go tylko dla siebie, że pomimo tego jak wiele nas dzieli, mam go wciąż obok. / Endoftime.
|
|
|
|