głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lemoniadkax3

Lecz pod grubą warstwą straszliwego żalu  choroby  strachu i wyczerpania nadal bije me serce  nadal obracam się wraz z ziemią  wiedząc  że tyle na niej piękna  tyle osób ukochanych  tyle do zobaczenia i przeczytania.

38sekund dodano: 25 stycznia 2013

Lecz pod grubą warstwą straszliwego żalu, choroby, strachu i wyczerpania nadal bije me serce, nadal obracam się wraz z ziemią, wiedząc, że tyle na niej piękna, tyle osób ukochanych, tyle do zobaczenia i przeczytania.

Dzisiaj  po prostu  wesołych świąt. Przynajmniej weselszych niż u mnie. Świąt razem.

smile93 dodano: 24 grudnia 2012

Dzisiaj, po prostu, wesołych świąt. Przynajmniej weselszych niż u mnie. Świąt razem.

Chciałbym tak bardzo  by coś mnie zaskoczyło w końcu. Byś przyjechała nieoczekiwanie tylko po to  by pogadać i ewentualnie wypić tanie  słodkie wino. Byście przyjechali po mnie  zabierając mnie na fajkę. Byście napisali głupiego sms a   nie tylko wtedy  gdy mam urodziny lub z okazji zbliżających się świąt. Byście wyrwali mnie z domu  bym mógł poukładać sobie jakoś ten cały bałagan w mojej głowie i w moim sercu. Cholera. Zastanawiam się  dlaczego jestem taki słaby? Czy urodziłem się tylko po to  by za każdym razem odnosić porażkę? Gdzie jest to wszystko  czego pragnę? Gdzie oni  ludzi  których potrzebuję? Gdzie ta radość  która kiedyś była we mnie  ten uśmiech  który nie schodził z twarzy i ten optymizm na każdy następny dzień? Pragnę  by to wróciło. To i wiele innych rzeczy i ludzi  których w tak krótkim czasie straciłem.

smile93 dodano: 15 grudnia 2012

Chciałbym tak bardzo, by coś mnie zaskoczyło w końcu. Byś przyjechała nieoczekiwanie tylko po to, by pogadać i ewentualnie wypić tanie, słodkie wino. Byście przyjechali po mnie, zabierając mnie na fajkę. Byście napisali głupiego sms-a - nie tylko wtedy, gdy mam urodziny lub z okazji zbliżających się świąt. Byście wyrwali mnie z domu, bym mógł poukładać sobie jakoś ten cały bałagan w mojej głowie i w moim sercu. Cholera. Zastanawiam się, dlaczego jestem taki słaby? Czy urodziłem się tylko po to, by za każdym razem odnosić porażkę? Gdzie jest to wszystko, czego pragnę? Gdzie oni, ludzi, których potrzebuję? Gdzie ta radość, która kiedyś była we mnie, ten uśmiech, który nie schodził z twarzy i ten optymizm na każdy następny dzień? Pragnę, by to wróciło. To i wiele innych rzeczy i ludzi, których w tak krótkim czasie straciłem.

Życie to ironia. Tak myślę. Dlaczego? Wydaje mi się  że z nas kpi. Każdego  kolejnego dnia mocniej. Naprawdę. Tylko człowiek potrafi zdefiniować miłość na milion jeden sposobów  tylko człowiek potrafi przypisać przyjaźni setki przymiotników i tylko człowiek potrafi kochać w jednej chwili  a w drugiej nienawidzić. Czy to nie pewnego rodzaju kpina? Czy człowiek nie potrafi być po prostu tak bezwarunkowo szczęśliwy? Nie rozumiem. Chodzi tylko o głupie pieprzone szczęście.

smile93 dodano: 9 grudnia 2012

Życie to ironia. Tak myślę. Dlaczego? Wydaje mi się, że z nas kpi. Każdego, kolejnego dnia mocniej. Naprawdę. Tylko człowiek potrafi zdefiniować miłość na milion jeden sposobów, tylko człowiek potrafi przypisać przyjaźni setki przymiotników i tylko człowiek potrafi kochać w jednej chwili, a w drugiej nienawidzić. Czy to nie pewnego rodzaju kpina? Czy człowiek nie potrafi być po prostu tak bezwarunkowo szczęśliwy? Nie rozumiem. Chodzi tylko o głupie pieprzone szczęście.

Życie żyje  wiesz? Jeszcze nie jeden raz wszystko obróci się do góry nogami. Jeszcze nie raz stracisz przyjaciela  jeszcze nie raz się zakochasz. Wszystko przed Tobą. Nie chcesz zmian równie mocno  jak ja  ale one następują. Takie jest życie. Chcąc  czy nie  trzeba cieszyć się każdym dniem  wierzyć  trwać  a przede wszystkim kochać.

smile93 dodano: 8 grudnia 2012

Życie żyje, wiesz? Jeszcze nie jeden raz wszystko obróci się do góry nogami. Jeszcze nie raz stracisz przyjaciela, jeszcze nie raz się zakochasz. Wszystko przed Tobą. Nie chcesz zmian równie mocno, jak ja, ale one następują. Takie jest życie. Chcąc, czy nie, trzeba cieszyć się każdym dniem, wierzyć, trwać, a przede wszystkim kochać.

Nie potrzebuję miliona znajomych. Wystarczy jeden cholerny  prawdziwy przyjaciel.

smile93 dodano: 7 grudnia 2012

Nie potrzebuję miliona znajomych. Wystarczy jeden cholerny, prawdziwy przyjaciel.

Mamo. Mamusiu. Nie pozwól mi przeżywać na nowo tego samego snu. Snu  w którym jesteś przy mnie  w którym umierasz. Snu  którego cholernie się boję  którego nienawidzę. Nie chcę kolejny raz obudzić się w środku nocy mokry od potu i zastanawiać się  co jest kurwa iluzją  a co prawdą. Nie chcę złudnych nadziei. Nie chcę tak cierpieć. Ja zwyczajnie się boję  że kiedyś nie wytrzymam...

smile93 dodano: 7 grudnia 2012

Mamo. Mamusiu. Nie pozwól mi przeżywać na nowo tego samego snu. Snu, w którym jesteś przy mnie, w którym umierasz. Snu, którego cholernie się boję, którego nienawidzę. Nie chcę kolejny raz obudzić się w środku nocy mokry od potu i zastanawiać się, co jest kurwa iluzją, a co prawdą. Nie chcę złudnych nadziei. Nie chcę tak cierpieć. Ja zwyczajnie się boję, że kiedyś nie wytrzymam...

Marzę o fajce. O tym  by był zawsze ktoś  kto po prostu przyjedzie do mnie z paczką fajek  by porozmawiać  o tych poważniejszych jak i tych bardziej radosnych rzeczach. By był ktoś  dla kogo nie będę niewidzialny.

smile93 dodano: 7 grudnia 2012

Marzę o fajce. O tym, by był zawsze ktoś, kto po prostu przyjedzie do mnie z paczką fajek, by porozmawiać, o tych poważniejszych jak i tych bardziej radosnych rzeczach. By był ktoś, dla kogo nie będę niewidzialny.

I mam to wszystko w dupie! Tego wieczoru nie naprawi fajka czy browar. Nie naprawi stłuczony kubek  ani spacer na mrozie. Kurwa. Kurwa. Kurwa. Czemu do cholery czuję się taki niezrozumiany? Dlaczego mam wrażenie  jakby już nikomu na mnie nie zależało? Dlatego  że mnie lepiej poznali? Dlatego  że często nie mam dobrego humoru? Dlatego  że staram się być szczery? Dlatego  że to ja się nie staram? Dlatego  że jestem bezwartościowy  nieistotny w tłumie otaczających ich ludzi? No kurwa nie wiem. Samotność mnie przerasta. Czuję ją ciągle. Potęguje ją milczenie mojego telefonu  ale też niespełnione obietnice spotkań. Czuję to od dawna. Tą pustkę. Od tamtego dnia. I...boję się  zwyczajnie się boję zostać sam. Boję się ich stracić. Boję się  że samotnych wieczorów będzie tylko więcej.

smile93 dodano: 7 grudnia 2012

I mam to wszystko w dupie! Tego wieczoru nie naprawi fajka czy browar. Nie naprawi stłuczony kubek, ani spacer na mrozie. Kurwa. Kurwa. Kurwa. Czemu do cholery czuję się taki niezrozumiany? Dlaczego mam wrażenie, jakby już nikomu na mnie nie zależało? Dlatego, że mnie lepiej poznali? Dlatego, że często nie mam dobrego humoru? Dlatego, że staram się być szczery? Dlatego, że to ja się nie staram? Dlatego, że jestem bezwartościowy, nieistotny w tłumie otaczających ich ludzi? No kurwa nie wiem. Samotność mnie przerasta. Czuję ją ciągle. Potęguje ją milczenie mojego telefonu, ale też niespełnione obietnice spotkań. Czuję to od dawna. Tą pustkę. Od tamtego dnia. I...boję się, zwyczajnie się boję zostać sam. Boję się ich stracić. Boję się, że samotnych wieczorów będzie tylko więcej.

Siedziała w autobusie i wpatrywała się w płynące po szybie krople jesiennego deszczu. Powroty do domu tak bardzo bolą. Rozłąka na kolejne kilka dni powodowała  że serce kuło nadzwyczaj mocno. Do oczu cisnęły się łzy  które ostatecznie spływały po jej policzkach niczym górskie potoki. Przetarła oczy rękawem pachnącej jego perfumami bluzy. Oparła głowę o szybę a płynące po niej krople idealnie zgrywały się z łzami.

38sekund dodano: 7 grudnia 2012

Siedziała w autobusie i wpatrywała się w płynące po szybie krople jesiennego deszczu. Powroty do domu tak bardzo bolą. Rozłąka na kolejne kilka dni powodowała, że serce kuło nadzwyczaj mocno. Do oczu cisnęły się łzy, które ostatecznie spływały po jej policzkach niczym górskie potoki. Przetarła oczy rękawem pachnącej jego perfumami bluzy. Oparła głowę o szybę a płynące po niej krople idealnie zgrywały się z łzami.

Ludzie płaczą na wiele różnych sposobów: jedni głośno  trzymając za ręce albo przytulając kogoś innego  inni po cichu  tłumiąc dźwięki  zwinięci w kłębek. Jeszcze inni po prostu siedzą i patrzą przed siebie niewidzącymi oczami  a łzy spływają im po policzkach. płacz bardzo oczyszcza. W pewnym sensie czuję się po nim lepiej   albo raczej nie lepiej  ale do pewnego stopnia czyściej. Oczyszczona i wykończona.

38sekund dodano: 7 grudnia 2012

Ludzie płaczą na wiele różnych sposobów: jedni głośno, trzymając za ręce albo przytulając kogoś innego, inni po cichu, tłumiąc dźwięki, zwinięci w kłębek. Jeszcze inni po prostu siedzą i patrzą przed siebie niewidzącymi oczami, a łzy spływają im po policzkach. płacz bardzo oczyszcza. W pewnym sensie czuję się po nim lepiej - albo raczej nie lepiej, ale do pewnego stopnia czyściej. Oczyszczona i wykończona.

Siedziała w autobusie i wpatrywała się w płynące po szybie krople jesiennego deszczu. Powroty do domu tak bardzo boląoo niej krople idealnie zgrywały się z łzami.

38sekund dodano: 7 grudnia 2012

Siedziała w autobusie i wpatrywała się w płynące po szybie krople jesiennego deszczu. Powroty do domu tak bardzo boląoo niej krople idealnie zgrywały się z łzami.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć