 |
oczy przemawiające światopoglądem różnym od mojego, ... zawierające cały mój świat.
|
|
 |
jednym słowem? pustka. dokładniej? pustka - coś, co usilnie staram się zdefiniować i czego próba za każdym razem wgniata moje serce w mostek. zaprosiłam ją. za dużą ilością czasu wysłałam jej krótkie zaproszenie w delikatnej kopercie, pachnącej jego perfumami, jakby uwydatniając to, czego tak cholernie mi tego wieczoru brakuje.
|
|
 |
przyszłam pod jego dom, pierwszy raz od roku stałam od niego kilka centymetrów, pierwszy raz od 12 miesięcy spojrzałam mu w oczy. co prawda nasz spotkanie było przyczyną rzeczy, której potrzebowałam a on właśnie ją posiadał. gdy do mnie podszedł miałam ochotę przytulić się do niego i pocałować - tak jak zawsze, kiedy się spotykaliśmy. niestety ograniczeni byliśmy tylko do cześć i głupiego pytania co tam słychać. nasze drogi się rozeszły, nasze życie potoczyło się inaczej niż sobie wyobrażałam. on znalazł sobie dziewczynę, z która prawdopodobnie spędzi resztę życia. a ja głupia, zakochana w nim po uszy czekam z nadzieją, że wróci do mnie i będzie jak dawniej. ta nadzieja mnie zabija, z dnia na dzień jest coraz gorzej. łzy są bardziej słone, a przecież powinno być tylko lepiej... [stawiamnachillot]
|
|
 |
On był ze mną zawsze, kiedy Go potrzebowałam. Kiedy wszystko się układało i kiedy wszystko się sypało. Był i pocieszał mnie po niezdanej maturze ale również był i upijał się ze mną ze szczęścia po zaliczonym egzaminie. Był i wspierał mnie, dodawał otuchy, mówił, że muszę walczyć i się nie poddawać i to dzięki Niemu się nie poddałam znów próbuje zdać maturę a On choć przeprowadził się na drugi koniec świata wrócił tu na te parę dni by mnie wspierać. Więc jak następnym razem będziesz mówić, że nie ma przyjaźni między Kobietą i Mężczyzną to uważaj do kogo kierujesz te słowa, bo między mną a Nim jest nić przyjaźni, której kilometry i czas nie pokona...
|
|
 |
Już raczej nie będziemy mogli zacząć od nowa, lecz pamiętaj, że jesteśmy ustawieni na browar!
|
|
 |
I wiesz co mnie kurwa boli najbardziej ? Nie to, że nam nie wyszło, ani to, że los ułożył ciąg zdarzeń, których się nie spodziewaliśmy. Rani mnie jedynie Twój wzrok wbity w ziemię przy marnym 'siema', gdy mijamy się na ulicy. Nie mogę uwierzyć w to, że człowiek, za którego jeszcze niedawno dałabym się pochlastać, przechodzi obok mnie obojętnie, jakbyśmy nigdy nic dla siebie nie znaczyli. Było inaczej, prawda ... ? [ Schiza_xd ]
|
|
 |
Chcę się opalać w blasku Twojej zajebistości.
|
|
 |
są takie banalne czasowniki, które tak cholernie dużo znaczą
|
|
 |
przyznam szczerze, że łatwiej było pisać o tej nieszczęśliwej miłości.
|
|
 |
Dziewczyno. Wiem, że zaboli, prawda boli, uświadomienie sobie jej jest koszmarne, ale tak trzeba. Nie ma, że jest nieśmiały, że zajęty, że po prostu nigdy nie pisze pierwszy, bo nie lubi. NIE MA. Jak komuś zależy to zawsze się stara, choćby w minimalnym stopniu. Jak mu zależy to zrobi wszystko żebyś o nim nie zapomniała. Przyjmij to do wiadomości i przestań czekać jeśli on nie czeka na Ciebie. Kurewsko bolesne, nie? Ale tak właśnie trzeba. Nie możesz stać w miejscu, musisz iść do przodu, otrzeć łzy, podnieść głowę i choćbyś miała potykać się na każdym kroku : IDŹ. Pokaż, że jesteś więcej warta niż wszystkie dziewczyny,które on mógł kiedykolwiek poznać, pokaż szacunek do samej siebie. Sięgaj po marzenia, a nie po kolejną chusteczkę. [ Schiza_xd ]
|
|
 |
kocham Cię part 5413619856149
|
|
 |
|
Siemano nie bonjorno, małolatki chcą porno. Galopem na kutasach myślą, że to jazda konno.
|
|
|
|