 |
|
Kiedy mija w Tobie etap dziecka? Gdy deszcz nie kojarzy Ci się już z dobrą zabawą w kałużach, tylko z mokrymi włosami i przemoczonymi butami. Gdy boiska nie służą już do zabawy w berka i grania w piłkę, tylko do picia na trybunach. Gdy płacz nie jest skutkiem rozbitego kolana, tylko złamanego serca. Gdy wszystko jest tak cholernie trudne i niezrozumiałe.
|
|
 |
|
no do chuja, nie można mieć przez całe życie statusu " nie przeszkadzać ". nie można kurwa, bo ja tak mówię.
|
|
 |
|
jesteś pierdolonym, podłym egoistą bez serca. i tyle kurwa. szkoda mi klawiatury na pisanie o tobie.
|
|
 |
|
nie mam pojęcia, kto wymyślił miłość, ale jestem pewna, że ta osoba musiała cierpieć na jakomś nieuleczalną chorobę psychiczną, albo miała dostęp do niespotykanie silnych narkotyków.
|
|
 |
|
w twoim sercu nie ma miejsca dla nas dwóch. więc odejdę. zostawię was razem. a gdy zobaczysz łzy spływające po moim policzku, nie przejmuj się. to tylko wspomnienia nie dające o sobie zapomnieć.
|
|
 |
|
kto był dzisiaj na wagarach ? :> :D
|
|
 |
|
miazga. przychodzę na Twój mecz. hmm, Twój to pojęcie względne. przychodzę na mecz i nagle sobie o mnie przypominasz ? ej ziomek, nie ta liga. o mnie się pamięta cały czas, a nie tylko w ulotnych chwilach.
|
|
 |
|
a teraz tak cichutko zapomnij o mnie... pstryknę palcami, a Ty zamkniesz oczy i zniknę z Twojego życia... tak jak Ty nie pozwalałeś moim powiekom cieszyć się snem, tak teraz ja nie pozwolę Ci cieszyć się sobą. tak w ramach rewanżu, kochanie. stoi ?
|
|
 |
|
czasem mam ochotę usunąć się z życia publicznego. w ten sposób, żeby osoby, które ciągle podkładają mi kłody pod nogi zwyczajnie ucichły. mam dość plotek i coraz to świeższych informacji na mój temat. może najwyższy czas stać się szarą myszką. mam nadzieję, że to pomoże mi wyjść obronną ręką z tego burdelu. oj przepraszam, chciałam napisać z życia.
|
|
|
|