 |
|
Na jak długo musiałabym zniknąć, żebyś poczuł, że Ci mnie brakuje?
|
|
 |
|
Czuła natomiast, że straciła coś ważnego. Na sercu miała przytłaczający ciężar, w duszy ogromny smutek. Przeczuwała, że w bezsensowny sposób pozbawiła się˛ czegoś, za czym będzie tęskniła do końca życia.
|
|
 |
|
Nie wierzę w brak czasu. Zawsze jest czas na ten krótki błysk, na ten znak: jesteś dla mnie ważna.
|
|
 |
|
Budujesz nadzieję, choć porażka jest wszystkim co znasz.
|
|
 |
|
Nie każda noc przynosi ulgę powiekom.
|
|
 |
|
Znów Cię widzę i choć uśmiechasz się w moją stronę, i idziesz w moim kierunku, i dotykasz mojej dłoni, i jesteś tutaj, tak bardzo blisko mnie, to pragnienie posiadania Ciebie staje się tak wielkie, że wczorajsza chęć zapomnienia o Tobie okazuje się najgłupszą rzeczą o jakiej mogłam kiedykolwiek pomyśleć. Mówisz do mnie, a ja tak bardzo chcę Cię posłuchać, i znów się uśmiechasz, a ja zaniemówiłam, stoimy tak blisko siebie, a ja nic nie mogę z tym zrobić. I pytasz o moje plany na weekend, i nie wiem jak odpowiedzieć, że bardzo chciałabym spędzić ten czas z Tobą. I wysiadasz, znów dotykasz mojej dłoni, oczarowujesz uśmiechem, znów zostawiasz serce przepełnione nadzieją. I nadal nie ma nas, nie istniejemy, kolejny raz zmarnowałam szansę na zbudowanie czegoś pięknego. I żałuję, i płaczę w myślach, i chcę byś był, i kochał. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Pakuję kolejną walizkę, wszystkie swoje książki układam w jeden wielki zamek, znajduję pewne "karteczki z lekcji" - z różnych klas, na chwilę na mej twarzy pojawia się uśmiech, po czym podchodzę do świeczki i kawałek kartki podpalam, patrzę się jak zamienia się w popiół, momentalnie uśmiech znika z mojej twarzy - nie pojawiają się łzy, nie ma niczego, jest cholerna pustka, ogarniasz ? nie ma we mnie żadnych uczuć. jest jedna wielka dziura. poszłabym na spacer, ten ostatni raz. weszłabym do parku, skierowała się w stronę zamku - weszłabym do niego i poszła w stronę okien, tam, gdzie ostatni raz byłam na sesji, usiadła na brudnej podłodze i rozpłakała się. Jasne zrobiłabym to, gdybym miała jeszcze jakieś uczucia, ale we mnie nie ma niczego. Aż tak się zmieniłam . /h_m_xd♥
|
|
 |
|
patrzę w okno - jak co noc- szukam Ciebie, ale nie ma Ciebie, wiesz czemu? bo nigdy tak naprawdę nie chciałam Ciebie tam znaleźć, nigdy nie pragnęłam byś był obok bez względu na wszystko. nigdy nie chciałam byś mnie przytulił czy chociażby powiedział "cześć", nigdy nie chciałam byś spojrzał się na mnie. Kłamałam, bo szukałam osoby, której powiem wszystko bez względu na resztę, osoby, której zaufam na 100% - padło na Ciebie. uwierzyłeś, jak reszta, zresztą ja też powoli w to wierzyłam, ale dzisiaj i ja , jak i Ty wiemy, że to było kłamstwo, nigdy Cię nie chciałam, nigdy nie chciałam żadnego kontaktu po prostu szukałam kogoś do wygadania się . / h_m_xd♥
|
|
 |
|
Ludzie uciekają, daleko i niepostrzeżenie. Myślą, że gdy wyjadą, wszystkie problemy zostaną w ich domach, za szczelnie zamkniętymi drzwiami. Podczas, gdy oni wiozą te problemy ze sobą, do swoich nowych, nieodkrytych przez serce miejsc. I na nic zdaje się ich ucieczka, pogoń za szczęściem, czy jak to jeszcze nazywają. Gdziekolwiek będziesz, zabierasz ze sobą wszystko, każdy kawałek duszy, najmniejszą część roztrzaskanego serca, a co najważniejsze samego siebie. Bo nie jesteś w stanie uciec przed czymś, co jest w tobie. Nie możesz wyjąć serca, włożyć do słoika, zakneblować pod łóżkiem i uciec. Po prostu nie możesz. Bo wtedy już zupełnie przestaniesz żyć. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Kiedy odbierzecie mi nadzieję do końca, to odejdźcie, nie pocieszajcie, po prostu odwróćcie się i odejdźcie bez zbędnego pożegnania. Nie przejmujcie się mną, który to raz upadłam? Milionowy, więc spokojnie, dam sobie radę. Będzie ciężej, bo zbyt dużo nadziei, ale dam sobie radę. Pewnie będę krzyczeć, że macie zostać, ale nie zostawajcie, nigdy. Nie odwracajcie się, bo Wasz widok będzie mi się kojarzył z nadzieją, będzie kojarzył mi się z Nim, ze wszystkim, ale już nie z Wami. Kocham Was, ale gdy odbierzecie mi nadzieję, dajcie mi rok na ogarnięcie się, rok na zapomnienie i rok by Was od nowa poznać . / h_m_xd
|
|
 |
|
Jesteś świetna, a wręcz idealna. Pomogłaś tłumom ludzi, wspierałaś przyjaciół a i nawet wrogów, dalej to robisz. Nie lubisz chamstwa, nienawiści i kłamstwa, dajesz ludziom miliony szans, a gdy ranią Cię po prostu odchodzisz bez kłótni, bez pożegnania. Wiem, że jest u Ciebie źle, widzę, że już nie czytasz siedzisz i patrzy się w okno nocą, wmawiając sobie, że wszystko się skończyło. Rozstałaś się ze wszelkimi przyjemnościami, już nie wychodzisz na dwór, nie piszesz pamiętnika, nie mówisz do wszystkich dobrych i pokrzepiających słów, przechodzisz koło nich obojętnie, w Twoich oczach nie ma niczego oprócz pustki. Nie masz nadziei, a zawsze mówiłaś, że nadzieja to podstawa. Już nie chcesz być psychologiem, po prostu chcesz zaprzestać wszystko. Nie chcesz pomagać ludziom, wolisz swoją samotność. musisz się pozbierać, bo jesteś idealnie świetna, dla wszystkich. pozbieraj te puzzle, ułóż je i nie pozwól by znów ktoś je rozsypał, proszę . / h_m_xd
|
|
 |
|
nienawidzę kłamstwa. nienawidzę ludzi, którzy chcąc odebrać mi nadzieję robią to za pomocą kłamstwa. nienawidzę . / h_m_xd♥
|
|
|
|