 |
Kojarzę wiele sytuacji, w których mówiłem ‘postaram się to naprawić, obiecuję’. Ty w podobnych mówiłaś ‘nie potrafię, nie mogę Ci obiecać’. Nadal twierdzisz, że jestem najważniejszy?
|
|
 |
skoro urodziłaś się suką, to księżniczką nie umrzesz.
|
|
 |
nie mów, że świat daje równe szanse.
|
|
 |
Co by tu napisać żeby poprawiło jej humor hmm... Może 'wypierdalaj'? No pasuje. xD
|
|
 |
Wpisy są na podstawie wydarzeń, które dotyczą mojej osoby. Są otulane moimi wyobrażeniami. Nie znasz mnie. Nic nie wiesz o mnie. Pisząc wpisy używam skrótów myślowych. Nie piszę dla Ciebie tylko dla siebie, więc mam w dupie styl, którego używam. Ja rozumiem te wpisy a styl w jakim to piszę mi odpowiada. Więc szanowna pani 'wyznajmilosc' oszczędź mi wieśniackich tekstów w stylu 'jesteś robiony świeczką' i odejdź. Krzyż na drogę. Miłego wylogowywania.
|
|
 |
Zaufać? Robiłem to zawsze, gdy był trzeźwy. Teraz z tym skończyłem. Jednak uważam, że życie na razie jest na najlepszej drodze ku osiągnięciu wierzchołka sinusoidy szczęścia. Wiem, że nie będzie ono trwało wiecznie. Jebany cykl zmiany mojego stanu emocjonalnego zbudowany na postawie czynnika zewnętrznego, do którego jestem się w stanie tylko dostosować. Nie mogę go zmusić żeby nie pił. Mogę jedynie próbować mieć wyjebane. Wtedy cykl unormuje się. Jeszcze trochę i uśmiech nie będzie znikał z mojej twarzy.
|
|
|
|