 |
|
patrz na mnie. nie, nie tak jak teraz. tak jak kiedyś. / wayward
|
|
|
|
I mimo tego, jak bardzo mnie skrzywdziłeś po raz setny dałabym Ci ostatnią szansę. / wayward
|
|
|
|
Podaj mi jakieś logiczne wytłumaczenie czemu tak bardzo Cię kocham. / wayward
|
|
|
|
Nie wierzę w to, że kiedyś Ci wybaczę, bo jak można wybaczyć fakt, że już na zawsze pozbawiłeś mnie uśmiechu? / wayward
|
|
|
|
i gotowa byłabym się zabić, gdybym miała pewność, że odwiedzisz mnie na cmentarzu / wayward
|
|
|
|
nienawidzę Cię za to, że budzę się w środku nocy z Twoim imieniem na ustach i policzkami mokrymi od łez. a Twoja twarz wciąż jest tak idealna i beztrosko uśmiechnięta na zdjęciu pod moją poduszką .. / wayward
|
|
|
|
. I myślisz, że jak rozmawiam z Tobą na przerwie to sklejasz mi serce? Wręcz przeciwnie, bo potem odchodzisz i uświadamiasz mi, że nic dla Ciebie nie znasze / wayward
|
|
|
|
właśnie Ty masz w sobie to cholerne coś, co nigdy mi się w Tobie nie znudzi. / wayward
|
|
|
|
Wykasowałam Twój numer i wyrwałam kartki pamiętnika, na których wytraciłam długopis pisząc Twoje inicjały, skasowałam zdjęcie w telefonie. To nie starczyło, więc szukałam czegoś, co jeszcze można wykasować lub wyrwać. Potem zrozumiałam, że wyrwanie serca jest równoznaczne ze śmiercią. / wayward
|
|
|
|
przejdź obok mnie całkiem obojętnie. umiesz ? / wayward
|
|
|
|
I czasem pojawia się taka irracjonalna myśl, żeby włożyć głowę do pralki i wyprać umysł z pięknych, okropnych wspomnień. / wayward
|
|
|
|
Moim dłoniom pozostało tylko trzymać telefon. Nieustannie. Codziennie. Przecież zaraz zadzwonisz,napiszesz i wszystko będzie dobrze, prawda? / wayward
|
|
|
|
Dodaj komentarz
