 |
|
nie będę mówiła o Tobie w czasie przeszłym, tak jak Ty o mnie. bo dla mnie istniejesz i nigdy nie przestaniesz być częścią mnie. chcę znów dzielić z Tobą wszystkie najlepsze chwile, chcę Ci mówić o wszystkim, chcę żebyś była ze mną i wspierała mnie w każdym momencie. to że jesteś to najlepsze co mnie do tej pory spotkało, przecież zdajesz sobie sprawę z tego że tak samo jak i ja Ty też musisz o to powalczyć.
|
|
 |
|
Twoje słowa są w stanie wywołać we mnie takie uczucia że to niewyobrażalne. i chociaż nie słyszę tego Twojego mocnego głosu, cieszę się że chociaż mogę przeczytać te parę zdań. lubię myśleć że jeszcze o mnie pamiętasz, tylko ile to potrwa? wiesz że mamy coraz mniej czasu?
|
|
 |
|
mamy innych znajomych, których nigdy nie będziemy w stanie połączyć. ale czy my już na zawsze musimy się rozłączyć?
|
|
 |
|
Totalny mętlik. Rozsypane puzzle, a ja nie wiem czy mam ochotę i siłę cokolwiek układać.
|
|
 |
|
i w końcu, nie wiemy już, co się liczy . granice się zacierają . jesteśmy jak wolne elektrony . zamiast mózgu mamy kartę kredytową, zamiast nosa - odkurzacz, i nic na miejscu serca .
|
|
 |
|
nie masz pojęcia jak kazdy problem wplywa na twoja psychike. Pozniej zaczynasz byc egoista, nie radzic sobie z niczym i ranic ludzi i twierdzic ze tak to wlasnie musi byc. Ale wiesz co? znajdujesz sie mega zajebistej sytuacji jesli jestes w stanie to sobie uswiadomic i masz niesamowite szczescie jesli masz ludzi, ktorzy potrafia przywołąc cie do porzadku.
|
|
 |
|
robisz mi krzywde i sprawiasz ze to ja czuje sie winna...to trzeba miec siłe osobowosci.
|
|
 |
|
przepraszam za to ze chcialam cie miec czesciej, ze chcialam byc dla ciebie wszystkim, ze chcialam przychylic ci nieba i za to ze chcialam bys znowu poczul ze masz po co zyc. Przepraszam, widocznie juz tego nie potrzebujesz, dzieki mnie nie potrzebujesz..
|
|
 |
|
kocham ten jego zajebiscie przepity glos, swiecace oczy z spojrzeniem jakim patrzy tylko na mnie, kocham jak nie liczy sie z niczym i zawsze wie czego w tym momencie potrzebuje, a co chcialabym powiedziec, kocham jak sie ze mnie smieje i jak pyta 'kochanie, papieroska?' , uwielbiam to ze z daleka poznam ten jego bujajacy sie chod, kocham siedziec na lawce popijajac piwo, sluchajac najlepszego rapu, nastepnie udajac sie do niego, tak kocham go w calej okazalosci.
|
|
 |
|
tak to wszystko bylo wspaniale, na zawsze, ale to kurwa na zawsze zostaniesz w mojej pamieci, w moim sercu, w najglebszym zakamarku duszy, przeciez bylas moja najlepsza przyjaciolka, siostra, powierniczka, to z toba spedzilam te wszystkie, niezapomniane, zajebiste chwile, to z toba przezylam te pare lat, to z toba nigdy sie nie nudzilam, to z toba kazdy wpsolny wypad byl wyjatkowy, ja sie nie zmienilam, zawsze taka bylam, moze po prostu doroslysmy, moze zwyrosla ta przepasc miedzy nami, czy uda nam sie ja naprawic? nie wiem, ale wiedz ze zawsze juz bedziesz mogla na mnie liczyc.
|
|
|
|