 |
Rozmawiali siedząc blisko , to nie było nic nadzwyczajnego w końcu byli przyjaciółmi .Lecz tym razem było inaczej.. W pewnym momencie ona zamilkła spuściła wzrok zastanawiając się nad czymś ...On zapytał dlaczego milczy ...Ona podniosła wzrok by mu odpowiedzieć i popatrzyła w jego stronę . I nieświadomie ich spojrzenia się spotkały , a ona utonęła w jego głębokich niebieskich oczach . I siedzieli tak trochę wmurowani jeszcze przez chwilę , on się uśmiechnął a ona poczuła jak jej policzki się rumienią ...I w tym momencie zadzwonił dzwonek na lekcję , ona wstała by pobiedź pod klasę , ale on złapał ją za rękę i poprosił by została ...Ona jednak puściła jego rękę i odwróciła wzrok ..wiedziała że są tylko przyjaciółmi i nie chciała tego zniszczyć ...[lonelyyy]
|
|
 |
Jeszcze raz utonąć w jego oczach ...♥ [lonelyyy]
|
|
 |
Błędem jest to, że ludzie często wybaczają innym, tylko po to, aby tamci wciąż byli cząstką ich świata."
|
|
 |
07;07 . , 08;08 , 11;11 ,13;13 , 15;15 16;16 17;17 18;18 20;20 .........wtf??!!!;D [loenlyyy]
|
|
 |
Broken dreams are hurting the most...< / 3[lonelyyy]
|
|
 |
To żółte słoneczko na gg zwykle wywoływało radość ... teraz wywołuje już tylko łzy .[lonelyyy]
|
|
 |
|
. ostatni raz pomogłam szczęściu. ostatni raz uwierzyłam w nie. l s.cz.czekoladka
|
|
 |
. zduś mnie prawdą, ale nie zabijaj kłamstwem. l s.cz.czekoladka
|
|
 |
. - co Ci dzisiaj jest? - spytał mnie przyjaciel, próbując nawiązać ze mną kontakt wzrokowy. - nic. nic mi nie jest.. - odparłam ze wzrokiem wbitym w ziemię. - jak to nic? przecież widzę, za dobrze Cię znam, Ankaa .. - chciał mnie objąć, lecz go odepchnęłam, bo wiedziałam, ze po tym geście zaczęłabym płakać , wycierając łzy w jego czerwoną bluzę, nie chciałam żeby tusz pozostawił na niej jakiekolwiek ślady.- nie pytaj mnie, proszę.. powiem Ci, ale nie teraz, nie dziś.. a bardzo boli. - odparłam z drżącym głosem i szklanymi oczyma. - dobrze, skoro chcesz, nie będę pytał. - po tych słowach uśmiechnął się ze współczuciem. nie potrzebowałam żeby mnie przytulał, chciałam żeby był przy mnie, a on jakby czytał mi w myślał został przy mnie do końca przerwy. l s.cz.czekoladka
|
|
 |
. nie mam siły by udawać kogoś, kim nie nie jestem. nie chcę oszukiwać wszystkich na około, że jest całkiem inaczej. nie. mam dosyć udawania, że jestem szczęśliwa. l s.cz.czekoladka
|
|
 |
. zobaczysz, jeszcze się ułoży. - haha, a ten o Jasiu też słyszałaś? l s.cz.czekoladka
|
|
|
|