 |
|
28 czerwca. mija właśnie 6 mięsiecy, odkąd powiedziałeś, że nie czujesz tego co ja. do dziś nie wiem czy to była prawda.
|
|
|
|
wszystko przez Twój cholerny, ale za to piękny uśmiech
|
|
|
|
ja nie jestem zabawką. mną nie można się bawić, a potem rzucić w kąt i za jakiś czas znowu sobie o mnie przypomieć. rozumiesz ?
|
|
|
|
chcę, żebyś wiedział, że nadal nie jesteś mi obojętny.
|
|
|
|
przez cały rok wiedziałam jak bardzo Cię kocham. ale dopiero dzisiaj wychodząc z autobusu zrozumiałam, że naprawdę jesteś cząstką mnie. idąc tak odwróciłam się na chwilę, żeby jeszcze raz, nie ostatni, ale jeszcze ten jeden raz Cię zobaczyć.ej przecież rozpoczęły się wakację. no właśnie. na początku będzie trudno, ale potem przecież się przyzwyczaję. przecież kiedyś znów napiszesz, a ja się uśmiechnę.
|
|
|
|
kupiłam sobie klucze do mojego serca, żebyś już nigdy się do niego nie włamywał. powinnam kupić jeszcze jakąś szczelną klatkę, żebyś mi go nie zabierał. ale to nie ma najmniejszego sensu. jesteś prawie jak magik. zabierasz mi moje serce czarami.
|
|
|
|
nie mów, że od jutra zaczniesz żyć, że od jutra zapomnisz, że od jutra będziesz szczęśliwa, bo jutra może zabraknąć. i co wtedy ? i nie poczujesz bycia szczęśliwą tu na ziemi. dlatego co masz zrobić jutro, zrób dzisiaj.
|
|
|
|
i mówią, abym pozbyła się wszystkiego co Ciebie przypomina. to jak to.? to swojego kota też mam się pozbyć, bo mówiłeś do mnie ,,kotku,,.
|
|
|
|
czasami jest tak, że czujesz, iż czegoś Ci brakuje. nie masz powodu do płaczu, ale łzy płyną same. uciekasz od radości, uśmiech nawet ten wymuszony, nie chcę pojawić się na twarzy. masz wszystkiego dosyć. i co wtedy? chcesz się do niego przytulić, poprosić o ładne słowa. o pocałunek, o zrozumienie, pocieszenie. ale niestety. rozglądasz się wokół i go nie ma księżniczko. nie ma, rozumiesz ? odszedł. jak zwykle nic nie mówiąc, oodszedł.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
