 |
`.kochane/kochani z powodu wielu tłumiących mnie pytań i spraw jestem zmuszona do zawieszenia mojego konta na moblo. czas pukładać sobie wszystko o co warto walczyć, a co zostawić za sobą. mam nadzieję, że większość z Was zrozumie i nie będzie mnie nakłaniac do powrotu, aczkolwiek chcę do Was wrócić, ale jeszcze nie teraz. dopiero jak wszystko sobie poukładam i przemyśle, odpocznę od tego bajzlu, który właśnie teraz obala mi się w głowie. Kazdej i każdemu z osobna chciałabym życzyć wszystkiego dobrego oraz słoneczka jakiego w tym roku mało. Odpoczywajcie kochani.♥/Wasza karinasnux3
|
|
 |
|
niee pójdziesz do przodu, ciągle patrząc w tył. / just-smajl. ;*
|
|
 |
nie chce tak po prostu zrezygnować z Ciebie. z Twoich ust, szerokich ramion i błękitnych oczu. potrzebuje Cie bardziej niż kiedyś. teraz jesteś dla mnie jak tlen, jak powietrze, jak słodycze.//alisja-aj
|
|
 |
wierz mi, gdy człowiek zażarcie kłóci się z drugim człowiekiem to tylko dlatego, że oboje się uwielbiają. bo tak naprawdę każdy z nich mógł już na początku powiedzieć ' ta znajomość nie ma sensu, nara ' . / yezoo
|
|
 |
`.chciałabym czuć Twój oddech, otulający moje ciało i słuchać melodii Twojego serca tuż przed zaśnięciem. /krainasnux3
|
|
 |
Bo czsem trzeba się uśmiechnąć.Tak mimo wszystko,spróbować na nowo żyć.Przestać żyć w klatce zbudowanej z mieszanki wspomnień i niespełnionych marzeń.Dać z siebie wszystko.Dla siebie i tych,którzy naszego uśmiechu są warci ☺ ☺ ☺
|
|
 |
- Wiesz dlaczego jak rysujesz serce nigdy nie jest ono równe?
- Nie, dlaczego?
- Bo zawsze jedna osoba kocha bardziej.
|
|
 |
Kiedyś miała marzenia, wierzyła, że może się udać, dążyła do celu..
Ufała nawet ludziom..
Czas przeszły, dokonany.
Bo ile wystarczyło, aby to zmienić?
Krótka odpowiedź..
Zero wyjaśnień..
Jedna osoba..
|
|
 |
I co dalej?
Stoisz w słońcu skąpana,
Wiatr Twe włosy rozwiewa,
Ciągle smutna i sama,
Lecz Ty mówisz: 'tak trzeba..'
|
|
 |
Jesteś gdzieś między moimi oddechami. Tam odnajduję ślady
Twoich słów. Czasami wydaje mi się, że ktoś wchodzi po
schodach, biegnę i otwieram drzwi, lecz zawsze znajduję tam
tylko wiatr. Jesteś moją łzą na policzku, która tak szybko
umyka. Widzę Cię pod powiekami. Między szeptami. Gdy
śpię czuje Twój oddech na moim ciele, otwieram oczy
on znika. Mijamy się między
nieprawdopodobieństwem, a tym co jest tu i teraz.
|
|
 |
`.nigdy wcześniej nie czułam na sobie tylu par oczu, tylu spojrzeń i rozmów o mojej osobie, kiedy to po raz kolejny moje zdrowie pokazało, że powinnam zwolnić i ból rozbijał cały uśmiech z twarzy. nikt z przechodnich nie zareagował na łzy, mimo, że każdy miał wzrok skierowany w moim kierunku. to było dla mnie czymś, co już znałam, choć nie ukrywam, że nie zdąrzyłam do tego przywyknąć. na domiar tego czułam w środku coś, czego nie umiałam opisać i dobrać odpowiednich słów. nie, nie odczuwałam upokorzenia, wstydu. nic z tych rzeczy, byłam po prostu rozczarowana ludzką podłością. /krainasnux3
|
|
 |
Trzeba zyć i cieszyc się. i płakać i przeklinać i diabli wiedzą co jeszcze robić, ale nie wspominać
|
|
|
|