 |
|
lubię ciebie tak bardzo bardzo. nie przeszkadza mi, że rzucasz we mnie zeszytem. niby przez przypadek zahaczasz o mnie. to co, że ciągle gadasz moje imię i non stop pytasz co słychać. problemem również nie jest, że śnisz mi się co noc. wcale nie jestem dziwna, w tych zdaniach jest tylko mowa o pięciu chłopakach.
|
|
 |
|
Każdy w swoim życiu poznał osobę, którą zapamięta na całe życie, nawet jeśli spędził z nią dzień czy dwa.
|
|
 |
|
lubiła niewinnie zapraszać spojrzeniami a potem bezczelnie odpychać słowami.
|
|
 |
|
Boli, bo kochasz. Gdyby tak nie było już dawno po kolejnej kłótni, po prostu byś odeszła.
|
|
 |
|
I będę tęskniła za każdą cząsteczką jego ciała, za każdym uśmiechem i spojrzeniem skierowanym do mnie.
|
|
 |
|
"Odnaleźć miłość i być zmuszoną z niej zrezygnować. Ale nie mam wyboru. Muszę to przetrwać, zanim zacznie boleć jeszcze bardziej."
|
|
 |
|
To się wydarzyło po prostu zbyt wiele razy,kiedy ludzie próbowali zobaczyć moje wnętrze.
|
|
 |
|
setki nie chcianych słów.
|
|
 |
|
zniszczyło Cię tak krótkie słowo WSPOMNIENIA.
|
|
 |
|
Nie zmuszę go żeby mnie kochał więc nie wydzwaniam do niego całymi dniami choć wiem, że i tak nie odbierze. Nie czekam już na wiadomość od niego bo nie chcę się znów zawieść. Nie płaczę po nocach bo łzy i tak nic nie dadzą. Po prostu mam nadzieję, że nadejdzie w chwila w której on poczuje, że czegoś mu brakuje. Może będzie wtedy szedł na trening albo palił fajki z kolegami i coś zakuje go w środku. Sięgnie po telefon, wybierając mój numer kliknie zieloną słuchawkę ale oprócz skrzynki pocztowej nie usłyszy niczego innego. Podejdzie pod mój dom i od sąsiadów dowie się, że niedawno się wyprowadziłam. Nie będzie mógł spać w nocy aż w końcu zobaczy mnie na ulicy z innym i rozpierdoli go od środka.
|
|
 |
|
możesz odejść ale pamiętaj o tym, że już nigdy więcej nie usłyszysz mojego głosu, nie spojrzysz w moje niebieskie oczy, które nazywałeś swoim własnym niebem. nie otrzymasz porannego smsa ode mnie z treścią 'miłego dnia, skarbie.' moje wyjścia z koleżankami, spotkania z kolegami nie będą już za Twoją zgodą. odejdź bo w końcu nie mogę trzymać Cię na siłę ale zapamiętaj, że już nigdy nie możesz wrócić. wypuszczę Cię z naszego własnego świata i spalę most prowadzący do niego.
|
|
 |
|
teraz za nim tęsknisz ale pomyśl czy za kilka miesięcy nie będziesz chciała mu podziękować za to, że teraz masz przy sobie wspaniałego chłopaka, lepszego od niego.
|
|
|
|