 |
Nie chcę być dla Ciebie jedyną dziewczyną na świecie, chcę żebyś wiedział, że istnieją mądrzejsze, piękniejsze i bardziej zabawne, ale chcę byś mimo to wolał mnie.
|
|
 |
I nie wiem gdzie byłam wcześniej, ale wiem, że czekałam jedynie na Ciebie. Stałeś się moim powietrzem, którym chcę oddychać, światełkiem w oknie w ciemną noc. Oddałabym Ci mój ostatni oddech, jeśli tylko byś tego potrzebował. Kocham Cię tak cholernie, że aż boje się pomyśleć co byłoby jakby coś teraz się zepsuło.
|
|
 |
Moja miłość do ciebie nie osłabnie ani się nie skończy. Nigdy nie wypuszczę cię z mojego serca. Gdybyś mi powiedział, że chcesz dostać gwiazdę z nieba, prawdopodobnie resztę życia spędziłabym na budowaniu tak długiej drabiny, bym mogła po niej wejść dosięgając najjaśniejszej gwiazdy dla Ciebie. Wyznaczyłeś drogę mojemu szczęściu, nadałeś imię mojej miłości i skomponowałeś rytm dla mojego serca. ♥
|
|
 |
''Więc pij za wolność i wyjście na prostą, osobno, bo razem nam się zjebał światopogląd, podobno.
Dorosłość. Litr za litr, pij, zapij, po proch goń. I wstaję o piętnastej, o szóstej kładę spać się. Żyję jak gwiazda rocka, chociaż czasem coś nie tak jest. I chuj, już się nie martwię. Nie obchodzi mnie jak mnie nazwiesz''
|
|
 |
'to nie jest mój problem".. nie tego oczekiwałam mówiąc mu jak bardzo go kocham..
|
|
 |
Być może, jeśli dobrze przypatrzysz się mojemu spojrzeniu, zauważysz to - dno mojej duszy w którego najdalszej części stoi serce. Jest tam z założonymi wyimaginowanymi rękoma i jest ostro wkurwione, buntuje się, krzyczy, na zmianę płacze i popada w dziwny rodzaj schizofrenii. Jest cholernie sfrustrowane, bardziej przez samą swoją postać, aniżeli przeze mnie, bo to ono zrezygnowało. To ono zamknęło się tam, uciekło, odwróciwszy się napięcie z przeraźliwym krzykiem, że ogarnianie mojego życia jest nierealne. Nie współpracujemy. Moje serce dusi się tam. Zdaje się powolnie umierać, a ja? Dopiero teraz, bez serca, bez uczuć potrafię pójść naprzód.
|
|
 |
ja mam uczucia, rozumiesz? za każdym razem krzywdzisz mnie na nowo rozpadam się. z sarkastycznym uśmiechem, wbijasz nóż w moje plecy. sprawia Ci to radość? czerpiesz ją z upadku innych? przecież upadam przez Ciebie. przecież to przez Ciebie wszystko się sypie. w zasadzie to tylko ja rozsypuję się na kawałki, bo jak człowiek, pozbawiony jakichkolwiek uczuć, poczuje ból serca, które pęka z miłości? / notte.
|
|
 |
Przysięgam Wam, że kiedyś odnajdę swoje szczęście. / Nataalii
|
|
|
|